Szłam z Chinką uliczą a ona śpiewała:
L
os chce ze mną grać w pokera
Raz mi daje, raz zabiera
Ja za swoim szczęściem biegnę w świat
Cuda przecież się zdarzają i marzenia się spełniają
Los przekorny znowu miłość da
Paraparapapa, ooo, ooo, aaa
Paraparapapa, ooo, ooo, aaaA jak skończyła zapytała czy ide z nią do kina na,, Sonika''
Nie, i tobie też nie radze Koronawirusie.
Na co Chinka się obraziła i wskoczyła do ścieków pograć w karty z:
Ash' em z pokemonów, świnką Peppą, Wojciechem Cejroskim i tym upośledzonym klaunem z
,, It''.
