Zjawienie Się Simona....

0 0 0
                                    

Kolejnego dnia obudziłam się około 11 wstałam zrobiłam poranną rutynę i postanowiłam przejść się na spacer po parku . Ubralam się włosy związałam w kucyk i wyszłam. Gdy już doszłam na miejsce postanowiłam podejść do budki z lodami, gdy wracałam z lodami ktoś nagle na mnie wpadł podniosłam się po czym spotkałam się że spojrzeniem blondyna o niebieskich oczach.
-um przepraszam - powiedział - zagapilem się
-nic nie szkodzi - odpowiedziałam - ja też mogłam uważać
-jestem Simon - powiedział podając mi rękę
-a ja nikol - odwzajemnilam gest
-może w zamian za przeprosiny dasz się zaprosić na herbatę albo na lody? Zapytał
-wsm czemu nie
Okej to może dasz mi swój nr? - zapytał
-no Oki - odpowiedziałam po czym dałam mu nr-
-dobra ja już muszę lecieć - powiedział - koledzy na mnie czekają
-Oki -powiedziałam- to pa - pożegnałam się z nim
Wruciłam do domu i postanowiłam obejrzeć jakiś film i w połowie filmu zasnęłam....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 11, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

przyjaźń to za mało Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz