Stop Trying... || HyunSung

Stop Trying...

Byłeś ze mną szczęśliwy.. Ale co nakłoniło cię do zerwania?
Było tak dobrze.
Mogło być ciągle dobrze.
Gdybyś tylko dalej ze mną był.
Wolałeś korzystać z życia i się ze mną nie zadawać.
Zabolało mnie to, wiesz?
Nie było to fajne z twojej strony.
Ciągle brakuje mi twojego uśmiechu.
Mimo, że widuje cię w szkole na przerwach.. To ty na mnie nie zwracasz uwagi.
Czuje się ignorowany przez miłość mojego życia.
Spędziłem z tobą ponad dwa lata.
A ty to tak po prostu zostawiłeś.
Dla internetu.
Dla fałszywych ludzi.
Dla straconego życia.
I powiedz mi teraz.. Po co?
Uśmiechasz się.
Ale to nie jest twój prawdziwy uśmiech.
Już nie uśmiechasz się tak jak zawsze.
A ja czekam.
Będę czekał, aż znowu powiesz mi chociaż "Hej".

Dziewiętnastoletni brunet odłożył swój notes na szafkę nocną i włączył swój telefon. Nie miał co robić, a nie chciało mu się iść gdziekolwiek.

Napisał do niego wiadomość. Zawsze pisał, chociaż nigdy nie dostał odpowiedzi. Nawet nie zostawały wyświetlone. Pisząc z miłością swojego życia, która cię zostawiła, boli. Pomimo, że boli go ta ignorancja, to on nie podda się. Bardzo chce, żeby znowu byli razem. Ale nic nie zrobi. W szkole jak zagada, to ten idzie sobie i go nie słucha. Nie zna dokładnego powodu jego zachowania, przez co bardzo się martwi.

°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°

Znowu mnie ignorowałeś.
Wiesz jak ja się czuje wtedy?
Nie.
Nie zapytasz.
Nie wiem czy się boisz, czy co.
Ale to naprawdę boli.
Widziałem cię dzisiaj z Bang'iem.
Nie lubię jak spędzasz z nim czas.
Wolałem to ja być na tym miejscu.
To ja powinienem tam być.
Nie on.
Ja powinienem sprawiać, że się uśmiechasz.
Nie on.
Znalazłeś go sobie na zastępstwo.
Żebyś nie musiał siedzieć sam.
Ale ja ciągle czekam.
Aż podejdziesz i uśmiechniesz się do MNIE, a nie do NIEGO.