C: jesteś jak zdrowie i Litwa
P: ...
C: spłynęła na ciebie piękność
P: ...
C: jesteś jak okruch który wpadł za łużko i sie go nieda wyciongnonć
P: wtf...ja.cie.nie.znam.do.wi.dze.nia
C: NIE OPUSZCZAJ MNIE DESKO PODŁOGOWA!!!
P: bayyyyy!!! -ucieka-
C: *depresion*