Dzikie Grzybobranie

Rozdział 1 - Tomek

     Kiedy dzik zabić Piotrka narysowałem jego krwią pentagram. Rzuciłem jego ciałem na bok żeby się wykrwawiło. Z mojego plecaka wyjąłem świeczki i zapałki. Wraz z dzikiem rozpaliliśmy świeczki. Wywołaliśmy pożar, po chwili przywołany został szatan. Przeniósł pożar do Australii i opętał dzika. Dzik zmienił się w Piotrka i przeniósł nas do Australii, zmienił nas w kangury i uśmiercił. Gdy pojawiłem się w piekle zauważyłem Adolfa Hitlera gadającego z Piotrkiem, w jednej chwili się w nim zakochałem. Zacząłem biec w ich stronę by złożył Adolfowi namiętny pocałunek, lecz Piotrek wbił mi nóż w brzuch. Poczułem ogromny ból.
    Od tego czasu zdarzenia minęło kilka tygodni, ja wciąż leżałem na łóżku szpitalnym a Adolf został przeniesiony do Nieba. Miałem tylko jeden cel: Odzyskać Adolfa. Wstałem z łóżka szpitalnego i się przebrałem, wyszedłem ze szpitala i poszedłem do siebie do domu.
Spakowałem kilka rzeczy takich jak: Jedzenie, Picie i kilka par bokserek. Wykorzystałem
resztę mojej mocy by teleportować się do nieba. Gdy pojawiłem się w niebie przypomniało mi się o tym co mówił ksiądz: "W niebie wszyscy chodzą nadzy, tam nie ma wstydu",
Dlatego się rozebrałem. Okazało się że to co mi powiedział było kłamstwem, lecz
to zignorowałem i zacząłem szukać Adolfa. Po kilku godzinach znalazłem go całującego się z Bogiem. Złamał mi serce, wyciągnąłem nóż i rzuciłem się na Boga ZaBiJAjĄC go.
 Udało mi się! Od teraz ja jestem nowym Bogiem.
      Wraz z Adolfem mamy dwójkę dzieci , 5 psów, 14 kotów, 3 kuce oraz 8 pegazów.
Wiedziemy szczęśliwe życie. Adolf i Ja już nigdy nie spotkaliśmy Piotrka 
                                                      ===Koniec 1. Rozdziału===