Rozdział 1

159 1 0
                                    

Pov Julka
Właśnie wyszłam z pociągu i szukałam samochodu stuu ale nie mogłam go znalesci i nagle podeszedł do mnie brunet i spytał
K-eluwina, jesteś Julią Kostera?
J-tak, a ty?
K-ja, Kacper Błoński
J-aha miło poznac
K-to idziemy do samochodu?
J-tak
Pomyślałam jaki on przystojny , nie Julka nie on ma 21 lat a ty 16 niby to tylko 5 lat różnicy ale on ma mnie pewnie za dziecko

Pov Kacper
Jak byliśmy w aucie nic nie mówiliśmy, ja się skupiłem na drodze, a ona robiła coś na telefonie. Jak byliśmy już pod domem to się na nią popatrzyłem i pomyślałem że nawet ładna ta Kostera ale raczej ona woli 16-latków a ja mam 21. Po chwili powiedziałem
K-i jak tam podróż?
J-dobrze
K-to super
J-wow jaki wielki dom, ty nie pomyliłeś ulice?
K-nie
Pomyślałem że ona nie wierzy w to że tu jest ten dom
J-to fajnie
K- choć oprowadzie cie a potem pójdziemy po waliski
J-okiej
25minnut później
K-tu jest twój pokój
Powiedziałem i otworzyłem drzwi
J-wow ale pienkny
K-choć po walizki
J-ok a ty wiesz ze mam tego sporo?
K-nie to ty weź siatkę a ja reszte
J-okej
J-a dasz radę?
K-ja nie dam rady
J-no raczej dasz

Pov Julka
Jak zobaczyłam dom to oszalałam,miałam już wszystkie zeczy na górze

Nowy dzien

Pov Kacper
Jak się obudziłem to się ubrałem i zeszłem na dół nikogo tam nie było co ja się mogłem spodziewać była 7:12,zrobiłem sobie śniadanie i zobaczyłem Kostere szłam po schodach i na ostatnim schodu było mokro więc się potknęła, szybko do niej pomiegłem i w ostatniej chwili ją złapałem i powiedziałem
K-nic ci nie jest Julka?
J-nie nic, ale dziękuję za pomoc
K-czemu miałem nie pomóc takiej dziewczynie
Kacper co ty powiedziałeś
Julka zaczerwieniła się powiedziała:
J-czy ty coś sugerujesz?
K-nie-o boję zaczęliśmy się śmiać i poszliśmy do kuchni
Julka wzięła sobie katering a ja kanapki

To był wstęp eluwina

na zawsze(Julia Kostera & Kacper Błoński Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz