Rozdział 2

205 5 2
                                    


Pov Stuu

Powoli zbliża się godzina przyjazdu pociągu i Julki, czekam już na nią od 5 minut. O chwila dzwoni Julia:

J- Hej Stuart 

S- Hej Julka

J- Pociąg ma opóźnienie, więc przepraszam, że jeszcze mnie nie ma powinnam być za 10 minut na dworcu 

S- Okej, nie masz za co przepraszać to nie twoja wina, spoko to powiadomnie reszte o tym 

J- Okej w sumie tak hehe, do zobaczenia

Jak powiedziałem Julce tak zrobiłem napisałem na grupie Teamu X na Messengerze, że jest opóźnienie pociągu i się spóźnimy. Marcin napisał że nawet dla niego jest to lepsze bo wie, że już na pewno się nie spóźni. Przynajmniej będzie już wszystko napewno gotowe na imprezę powitalną dla Julki.

Pov. Julia

Gdy nadali komunikat o tym, że pociąg będzie miał opóźnienie od razu zadzowniłam do Stuarta. Nie mogę się doczekać aż poznam cały team. Gdy pociag już podjechał, zabrałam wszystkie swoje rzeczy i wysiadłam z pociągu i poszłam szukać Stuarta, nie musiałam długo szukać bo czekał praktycznie obok pociągu, na peronie.

J- Cześć

S- Cześć zapraszam ciebie, do domu X

J- Dziekuję bardzo za zaproszenie

Time Skip gdy dojechali do domu X

Pomyślałam sobie ale duży i fajny jest ten dom w końcu będę mieszkała w nim przez dwa lata. 

S- Zapraszamy 

Gdy weszłam do domu od razu przywitali mnie pozostali, czyli Marcin, Kacper i Lexy. Zdziwiło mnie trochę że nad drzwiami w środku wisiało dużo balonów po chwili wszystcy krzykneli: "Wszystkiego Najlepszego i miłego mieszkania we naszym domu." No tak przecież miałam urodziny niedawno. Po tym powiedziałam: 

J- Dziękuję bardzo, bardzo mnie to zaskoczyło dziękuję. 

Reszta- Nie ma za co 

S i K- Chodź Julka pokażemy Ci twój pokój, będziesz go dzieliła z Lexy 

Time Skip po pokazaniu wszyskiego Julce

Pov.  Kacper 

Imreza trwa a Julia sobie siedzi sama na krześle w kuchni i przegląda coś w swoim telefonie. Postanowiłem, że pójdę do niej bo nie będzie sama tam siedzieć

K- Cześć Julka co tam?

J- A może być

Zdziwiłem się po powiedziała to takim smutnym głosem

K- Co taka smutna jesteś?

J- A nic, spójrz 

Pokazała mi swój telefon a tak było zdjęcie jej "byłego chłopaka" zdjęcie całującego się z inną. Od razu zauważyłem w oczach Julki łzy i ją przytuliłem

Pov. Julia

Nie mogłam wytrzymac mój "chłopak" całował sie z inną. Gdy zobaczyłam to zdjęcie akurat przyszedł Kacper i usłyszał w moim głosie smutek, gdy pokazałam mu to zdjęcie łzy napłynęły mi do oczu i sie rozpłakałam. Kacper bez chwili zastanowienia przytulił mnie żeby nie pocieszyć. Dziwne było to że jak mnie przytulił to w jego ramionach czułam się inaczej nigdy tak się nie czułam


Dobra to koniec tego rozdziału mam nadzieję że się spodobał. Tak jak obiecałam rozdział był dłuższy. Do następnego cześć




Julka Kostera x Kacper BłońskiWhere stories live. Discover now