Kooocham Konie [My horse Prince ff]

Kolacja u Amaro

Wyszlam z tych smieci ale najpierw zgarnelam cos do jedzenia skoro jzu jestem na swojej stoluwie to szkoda ni skorzystac 😋😋😋 juz mialam zabrac sie za konsupcje gdy zauwazylam ze cru$h sie na mnie patrzy!!!!!¡¡¡¡ omg co za siara :-((((((((((
- Czy ty wpierdalasz jedzenie ze smietnika????¿¿¿¿¿¿¿??? 😳 -spytal pewnie sie o mnie martwi :(((((((( slodziak 😍😍😍😍
- Yyyyyyyyyyyyyyyyyyy a ty?¿¿¿?????¿¿¿¿
- Nie?????????????
- Haha to tak jak ja pasujemy do sb 😍😍😍😍😍 mamy tyle wspulnych cech¡¡¡¡¡¡ np. obojemy ni wpierdalamy zarcia ze smietnika i yyyy umiemy muwic to tez oboje potrafimy tworzylibysmy swietnom pare nasze dzieci nazwalabym brajanek i dzesiczka 😍😍😍 a nasza sprzataczka nazywalaby si natasza oczywiscie bylaby bzydsza ode mnie i bardzo stara mieszkalibysmy w willi ja bym nie pracowala i siedzialabym w kuchni bo jestem babom gotowalabym ci obiadki 😭😭😭 a ty bys wracal z pracy i bys mi przypierdalal jesli zupa bylaby za slona or cos 🥰 a nasz pies.. holipka znowu sb poszed :'(((((((( stale mijamy si moze to wlasnie ty???¿¿¿ tylko dlaczego wciaz mamy osobno isc?????? stale mijamy si zrobie naj-
ni dokonczylam bo znow wrocil ochroniarz i zatkal mi usta moja kolacja ktora wyciagnelam ze smietnika ---_____---
mmm nawet ni taka zgnila 😊😊😊😊😊 pyszne 👌👌👌 lepsze niz kolacja u amaro -____-
- Idz stad wariatko - powiedzial ochroniarz
a zebys wiedzial ze pojde gburze ale nie dlatego ze mi kazesz ale dlatego ze musze sledzic moja milosc 🤩🤩🤩