Gdy dowiedziałem się że nie będę mieć indywidualności ,myślałem że to już koniec...myślałem że ...moje starania poszły na marne...że...moje marzenia z dzieciństwa legły w gruzach , ale nie poddawałem się chciałem osiągnąć mój życiowy cel ....ZOSTAĆ BOHATEREM!!!!
Przez ten cały czas jak o tym myśle ,to mnie motywuje do dalszego działania.
Gdy byłem mały to myślałem że marzenia się spełniają od tak , wtedy nie miałem racji ,ale wiem że starania króre włożysz w spełnienie tego marzenia nie będą na marne , drogi czytelniku mogę ci to obiecać.