Rozdział 5

418 10 2
                                    

Pov.Marek
Idę zrobić sobie śniadanie i pójdę się umyć muszę sobie cos przypomnieć!
Idąc do toalety zauważyłem Łukasza idącego w moją stronę

Ł:Jak się spało słonko?
M:Słonko?-zdziwiłem się
Ł:Nie mogę tak na ciebie mówić?
M:Jak myślisz-po czym ruszyłem prosto do toalety

Na ogół słodko to brzmiało z jego ust:)
Nawet chciał bym żeby częściej tak mówił 🤫

***

Kiedy się już umylem a zajęło to 1h postanowiłem iść do kuchni może napotkam Łukasza i spytam się o dzisiejszą noc

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 19, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Jesteś tylko ty! ¦ Kamerzysta X Kruszwil ¦ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz