Życie. Życie to pasmo nieszczęść i udręk.
Jest jak w diabelskiej kieszeni wnęka.Jak pusta otchłań, przeszywająca moją duszę.
Jak ten trujący gaz przez, który się duszę.
Szumi jak kroplę deszczu, uderzające o chodnik.
Przez życie prowadzące mnie, jak przewodnik.
Słone łzy kapią, przesiąknięte chemioterapią,
i przy deszczowej pogodzie chlapią.
Rękami wołają o pomoc, jak więźniowie
pracujący w kopalni z udręką.
YOU ARE READING
Życie
PoetryNudzi mi się, więc pisze wiersze. Opowiadam o swoim życiu i o moich przemyśleniach.