Prank

404 15 3
                                    

Pov.Marcin
Mam pomysł na pranka na Lexy wylej na nią zimną wodę jak będzie spała ok to ja idę nalałem do miski lodowatej wody i poszłem do jej pokoju ona słodko spała podeszłam do łóżka i wylałem na nią wodę
M:It's a prank bro!!!!!!
L:Fack you Marcin

Pov.Lexy
Marcin oblał mnie lodowatą wodą
Poszłam do łazięki
Słyszałam że Marcin żegna się z widzami
Marcin wszedł do łazięki i mnie przepraszał
M:Przepraszam Lexy
L:No super nawet nie wiesz jak mi jest teraz zimno
Marcin ściągnął z siebie bluzę
Ale on nic nie minął pod spodem
Na dodatek to była ta bluza Gucci
Ona była mega droga a on powiedzial kiedyś że jak ktoś ją jemu zniszczy to odkupuje
M:Masz i przepraszam
L:Ja nie Mam tyle kasy
M:No masz bierz
L:Ale ja jestem mokra
M:to wiesz co ?
L:co ?
M:ściągnij te mokre spodnie i bluzkę wysłusz się i załusz
L:Nie ruszę ręką A co dopiero ciuchy sobie ściągnąć
M:jeśli chcesz to ci pomogę
L:No dawaj
Marcin ściągnął mi spodnie powoli jak już ściągnął to włożył pod moją bluzkę swoje ciepłe dłonie miał je na moich piersiach ja załapałam jego dłonie przez koszulkę i powiedziałam
L:Ale ciepłe
M:to co zostawić
L:Nie ściągaj mi tą bluzkę i nie przejmuj się że nie mam stanika
M:mam się nie patrzeć?
L:Nie spokojnie możesz
Marcin ściągnął ze mnie bluzkę i założył na mnie swoją bluzę
L:zostaniesz ?
M:No ok
L:ja chce się położyć
M:Ok to co ogrzać Cię
L:Tak tak proszę
Marcin położył się obok mnie i włożył swoje dłonie pod bluzę i miział mnie czasami dotykał moich piersi ale szybko się od nich oddalał
M:zostać na noc ?
L:Tak
Marcin się uśmiechnoł i trzymał ręce na mojej talii  Chyba widział że się uśmiechałam
M:co podoba się ?
L:No
M:to się cieszę i mam nadzieję że dalej są ciepłe
L:Bardzo
M:To dobrze
L:czemu
M:Bo tobie będzie ciepło
L:oj Marcin Marcin
M:hahhh
L:co?
Marcin zaczoł mnie gilgotać 
L:ej no !
M:Przepraszam nic ci nie jest przepraszam
L:hej Marcin cicho
Później poszliśmy spać Marcin miał dalej włożone ręce pod bluzę

Pov.Lexy
Rano chciałam wstać ale miałam w kogoś splątane nogi a ja byłam położona na jego ręce
To Marcin bo trzyma swoje ręce pod bluzą
L:Psss Marcin śpisz
M:Nie, obódziłaś mnie
L:Głowa mnie boli
Marcin wyjoł ręke z pod bluzy i przyłożył mi do czoła
M:Ale Ty jesteś gorąca
L:Chyba musisz iść jeszcze Cię zaraże
M:Nie to ja wylałem na Ciebie wodę
i teraz idę ale po leki dla Ciebie
L:Dziękuję
Marcin się uśmięchnoł i wyszedł
Ale oddam mu tą bluzę ściągnełam bluzę i założyłam bluzkę 
Marcin przyszedł do mnie i dał mi leki
M:proszę Lexy
L:O dzięki
M:A i żeby nie było to się w tobie nie zakochałem. Ja chchciałam żeby tobie było ciepło. Jak chcesz to mogę zostać jeszcze
L:Marcin Ty jesteś mój best friend i zostań proszę
M:Lexy czemu Ty zdjełaś bluzę
L:żebyś Ty miał
M:No błagam Cię
L:No pewnie ci też cold(Zimno)
M:lexy ja mam dużo innych bluz
L:ale ta jest za droga żebym ja ją nosiła
M:Ty możesz
L:No ok W sumie ona jest ciepła
M:No widzisz

Pov.Marcin
Lexy powoli założyła bluzę A ja ją Przytuliłem i się położyłem A ona na mnie
I nagle wszedł Błoński
K:Upss sorry ale nowy członek teamu przyjedzie za 1h
M:to nie to co myślisz Lexy jest chora i jej zimno
K:Ok ale uważaj bo on jest z Top model
Nagle lexy się obudziła
L:co Kacper idzie do Top model?
K:Nie tylko będzie za 1h nowy członek teamu Michał Gała (U mnie skrót Michała to będzie Mi)
S:uwaga na dół Michał przyjechał
Zeszliśmy na dół
Mi:Hej
Przywitał się z wszystkimi i była impreza wiem że Lexy, Ja i Julka nie piliśmy ale nie widziałem Lexy zaczełem szukać

Pov.Lexy
Michał do mnie podszedł i powiedział
Mi:chcesz się bliżej poznać
Ja nie byłam pijana więc się zgodziłam
L:Ok
Mi:to do Twojego pokoju
L:No spoko
Weszliśmy A on popchnoł mnie na łóżko i zaczoł mnie macać i całować po szyji
Dobrze że ubrałam stanik bo on ściągnoł mi bluzke
Próbowałam się uwolnić wołałam też Marcina
L:MARCIN, MARCIN, MARCIN!!!
Jak go tak wołałam on przyszedł walnoł 
Michała i mnie przytulił tak mocno żebym czuła się bezpieczna i tak się czułam wreszcie
Szepnełam do niego
L:Marcin gdyby nie Ty on by mnie zgwałcił
M:ciiii...Lexy przy mnie jesteś bezpieczna
L:dziękuję 

20min Później
Wszyscy jeż wiedzieli A Michał został ukarany i nie będzie w teamie

Pov.Marcin
Jak Zeszliśmy na dół z Lexy
Podszedł do nas Czarek ale Lexy starała się za mnie chować i mocno przytulała
Wiedziałem o co chodzi
Ona bała się chłopaków
M:Lexy idziemy
Ona pomachała głową na tak
Poszliśmy do mnie do pokoju ona się położyła ja ją przykryłem kocem ona się spytała
L:czemu się nie kładziesz
M:ja śpię na ziemi
L:Nie masz iść tu do mnie i tu ze mną spać   
M:Nie boisz się
L:na pewno nie przy tobie jak ty jesteś to jestem bezpieczna 
M:Ok budzi mnie jak się obudzisz

Pov.Marcin
Lexy nic nie odpowiedziała już spała
Ja też poszłem spać
Obudził mnie dzwonek telefonu dzwonił Michał
Odebrałem
M:O co ci chodzi
Mi:przeproś o demnie Lexy ja pijany
N:Nie wiem czy ona ci wybaczy Michał
Rozłączyłem się
Lexy zaczęła mówić przez sen
L:zejć ze mnie. Zostaw mnie. Nie dotykaj mnie. Ja nie chce Michał.
M:obudź się
L:Marcin mi się śniło że Michał mnie...
M:Na pewno nie jak ja Tu jestem
L:wiem
M:już śpij jest szósta
L:Ja mam jechać do mamy i rodzeństwa  odwieziesz mnie
M:oczywiście
L:To ja się idę ogarnąć
M:Ok

Dubiel×Lexy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz