Nienawidzę poniedziałków... jeszcze ten budzik mi brzęczy nad uchem.
Byłam trochę zaspana i nie ogarnęłam, że to dzwonek mojego telefonu, a nie budzik.
- Hej, obudziłam Cię?
- Tak, a co się stało?
-A nic, dzwonię, żeby Ci przypomnieć o konkursie historycznym, który jest dziś
Cholera zapomniałam o tym
- Jasne, że pamiętam
- Oki to widzimy się później i sorki, że Cie obudziłam
Jezu, przecież facet mnie zabije jak się dowie, że nie przygotowałam się do tego konkursu, a miałam na to miesiąc czasu. Dobra, będę improwizować, przecież głupia nie jestem.
Kilka chwil później
Dźwięk SMS-a
Victoria: Nie uwierzysz czego się właśnie dowiedziałam
Ja: Odwołali konkurs?
Victoria: niee, podobno dziś do naszej szkoły ma dojść jakiś nowy chłopak, słyszałam, że straszne ciacho
Ja: A Tobie jak zwykle tylko faceci w głowie... pewnie kolejny dupek
Victoria: Oj nie przesadzaj, spodoba Ci się na pewno. Dobra, widzimy się za 15 minut
15 minut później
- Jestem bardzo ciekawa tego Nowego
- Victoria... weź się uspokój, bo zaraz będzie Ci mokro
- Ej patrz! - szturchnęłam Victorię
To ten Nowy
Naszym oczom ukazał się wysoki, dobrze zbudowany chłopak, a do tego miał tatuaże. Hmm... rzeczywiście przystojny
- Siema laski!
Boże, kto w dzisiejszych czasach używa określenia "laski"
- No hej, Victoria jestem
- EmmaPrzedstawiłyśmy się Nowemu i byłyśmy w takim szoku, że zapomniałyśmy spytać go o imię
- Słuchajcie, możecie mnie oprowadzić po szkole, bo totalnie jej nie ogarniam, a jest dość spora
- Jasne, daj nam godzinkę, bo musimy lecieć na konkurs historyczny
- Okey, to do zobaczenia laski, będę czekał w tym miejscu
Jeszcze raz powie "laski" i zrobię mu krzywdę... ale wydaje się fajny, coraz bardziej mi się podoba.
POV NOWY:
Fajne dziewczyny, zajmę się nimi, to znaczy z chęcią je poznam. Ta Emma wydaje się taka nieśmiała, będę musiał to zmienić. Są takie ładne, że nie wiem, którą poznać najpierw.
Oczywiście to całe oprowadzanie po szkole to tylko pretekst, żeby się zbliżyć do nich, w dupie mam tą budę. Mam tylko nadzieję, że mają tu dużą halę sportową, bo w końcu miałbym przed kim się popisywać, w piłkę nożną jestem całkiem dobry.
Kto wie, może w tej szkole jest więcej takich lasek. Już wkrótce się tego dowiem...
***
Hejka, nie wiem, czy takie opowiadanie w ogóle Wam się spodoba, więc napiszcie co sądzicie.
Pierwszy raz będę pisał coś z perspektywy dziewczyny, więc będzie ciekawie :)