Drugie spotkanie
Jeonghan
Wyszłaś na spacer z psem. Poszliście do parku. Przeglądałaś social media aż w pewnym momęcie poczułaś, że uderzyłaś w coś twardego i upadłaś.
-Jejku przepraszam zagapiłem się.
Podniosłaś głowę i ujżałaś Jeonghana z Seventeen.
-To ja przepraszam patrzyłam w telefona zamiast przed siebie.
Chłopak podał ci rękę którą od razu chwyciłaś i wstałaś.
Twój pies podbiegł do niego i zaczął na niego skakać.-Czy mogę znać twoje imię?
-Nazywam się [T.I].
-Piękne imię, a ja jestem Jeonghan, co wsumie wiesz.Zaczeliście rozmawiać i chodziliście z psem. Nie zauważyliście, że zaczeło się ściemniać. Długowłosy odprowadził cię do domu i wymieniliście się numerami. Przez cały wieczór myślałaś o nim, a on o tobie.
Vernon
Stało się to czego najbardziej się obawiałaś. Twoja nauczycielka angielskiego nie przepuści cię do kolejnej klasy jeżeli nie zaliczyć egzaminów. Ale ty nic nie kumasz. Wziełaś książki i wyszłaś na dwór się pouczyć. Pół godziny później zaczełaś się denerwować, co zauważył Vernon. Rozpoznał cię. Podszedł do ciebie i zapytał czy w czymś ci pomóc. Odpowiedziałas mu o zagrożeniu.
-Wiesz ja rozumiem angielski jeśli chcesz mogę ci pomóc.
-Serio uratowałbyś mi życie.
-No jasne, a tak w ogóle jestem Hansol, ale znajomi mówią na mnie Vernon.
-[T.I], ale w zdrobnieniu [Z.T.I].Chłopak wytłumaczył ci wszystko i dzięki niemu zdałas egzaminy i przeszłaś do następnej klasy. Oczywiście nie obeszło się bez wymiany numerów.
DinoOd koncertu minął miesiąc. Przez ten czas chłopak myślał tylko o tobie. Chłopcy zauważyli, że Dino chodzi z głową w chmurach, ale olali to. Szukał cię na społecznościach aż w końcu cię znalazł. Napisał do ciebie na messengerze. Umówiliście się na spotkanie w kawiarni. Wieczorem wróciłaś do domu. Bardzo ci się podobało na spotkaniu. Tym bardziej, że maknae jest twoim biasem. Ty jesteś nim zauroczona, ale nie znasz jego prawdziwych intencji, on po prostu chcę cię tylko zaliczyć, jednak nie wie, że nie jesteś łatwa.