Na pewno wielu z was zastanawiało sie nad sensem własnego zycia, choćby przez jeden mały moment to uczucie się pojawiło ...Takie właśnie byłyśmy my emocjonalnie sflustrowane i zagubione w rzeczywistości trzy dziewczynki 🙂 Vi- urocza i przekonująco naiwna, nie ogarniajaca rzeczywistości chociaż w pierwszych sekundach poznania nie pokazująca swojego oblicza,miała też tą ciemniejsza strone...Li - pod wyglądem aniołka sprawiała wrażenie najgrzeczniejszej i najslodszej z nas wszystkich, lecz nie można było dac się zwieść pięknym blond włosą i uroczą buzią... I ja Bi- co by tu dużo mówić po prostu wredna, ale chyba tylko powierzchniowo bo gdzieś tam pod tą chłodną postawą rozgrywała się moja wewnętrzna walka 🥶 Można by rzec że tak bardzo się różnimy A jednak byłyśmy tak bardzo podobne, każda z nas miała swój życiowy cel, taka wewnętrzna potrzebę spełnienia swoich najskrytszych marzeń, ale czy to było aż tak istotne ?? Może zamiast marzyć wystarczyło po prostu działać?? W krótce miałyśmy się o tym przekonać...
~22.03.2020r niedziela godzina 10 rano
Vi wbiegła zaplakana do mieszkania, wtedy najdziwniejsze dla nas zdawało się to co ona robi tak wcześnie (pospać to sobie dziewczyna lubiła), niż sam fakt tego, że płacze...na wpół ogarnięte postanowiłyśmy z Li obadać sytuacje, niestety nie było to takie łatwe Vi to raczej nie ten typ dziewczyny który od razu się wyzali, najpierw musiała to przemyśleć sama ze sobą...Minęło znacznie więcej czasu niż się spodziewalysmy z Li czyli sytuacja musiała być poważna, trzeba było podjąć radykalne działania i zmusić Vi do rozmowy (zazwyczaj jakieś drobne szantaże wchodziły w grę z czego raczej slynelysmy z Li można by było rzec, że jesteśmy w tym mistrzami 🤨), podziałało i tym razem już za parę chwil mialysmy się dowiedzieć co tak naprawdę wydarzyło się tamtego wieczoru czy to coś poważnego czy raczej nie... Okazało się że Vi kiedyś spodobał się przypadkowy chłopak którego spotkała w galerii A że nie podjęła żadnej próby zapoznania się z nim po prostu hot ciacho przepadł w zapomnieniu i nigdy więcej nie było jego tematu, jednak tu pojawia się całkowity problem gdyż życie towarzyskie Vi jest na tyle urozmaicone że od miesiąca czasu spotykała się z Ki ?¿ I UWAGA teraz zaczyna się robić ciekawie Ki zabrał wczorajszego wieczoru Vi na party na którym pojawiło się nie uwierzycie Hot Ciacho który żeby było lepiej okazał się jednym z najlepszych przyjaciół Ki, sprawa wydawała by się być prosta przecież ona ma faceta powinna się tylko nim interesować... hmm ale to tak nie działa nie w jej przypadku, mózg Vi funkcjonuje trochę inaczej w obliczu pożądania zaczyna robić rzeczy których nie do konca rozumie.... Wyobraźcie sobie sytuację w której stoi przed wami wasz ideał 10/10 piękne czarne włosy, cudowny uśmiech i głos tak męski że kiedy go słyszysz dostajesz ciary na całym ciele, to nie była łatwa decyzja TRZEBA BYLO COS ZROBIC... tylko pytanie co ? Oprzeć się pokusie czy wejść w szalenie intrygująca grę..
