SINNERS. BTS [✓]

one; a

PYCHA

posiadanie zbyt wysokiej samooceny i poczucia wyższości

antonim: skromność

Nazywał się Kim Seokjin.

Inni nazywali go narcyzem, ale on po prostu był dumny z tego, kim był.

Wiedział, że jest najlepszym z najlepszych i był gotowy bić się o ten tytuł.

Nie był księciem.

Był królem.

Był władcą, który mógł rządzić każdym.

Był niczym bóg.

Jego wygląd oślepiał każdego, kto na niego spojrzał. Nawet, jeśli pasemko jego włosów wyszło z jego nienagannej fryzury to nadal był niesamowicie przystojny.

Uważał się za wyższego. Uważał się za kogoś, kto nie popełnia błędów. Próbował był idealny za wszelką cenę.

Jednak wcale nie był ideałem.