To był dzień egzekucji Petronilli.
Od rana masy ludzi wędrowały do stolicy Kadye. Podczas gdy dni w Pałacu Cesarskim były zazwyczaj spokojne, napływ ludzi i ponury nastrój były zwiastunem wydarzeń, które miały nadejść.
Miejsce egzekucji znajdowało się na placu Gervianen w pobliżu pałacu. Tłumy przepychały się dla lepszego widoku, a na środku placu stało rusztowanie z gilotyną na szczycie, którego stalowe ostrze lśniło niegodziwo dla ofiar.
Patrizia klęczała na kolanach i czekała na karę. Wpatrywała się w ziemię pod sobą, a potem w pewnym momencie spojrzała na swoich rodziców, którzy również klęczeli. Łzy groziły, że wytrysną z oczu Patrizii przeciwko niesprawiedliwościom wobec jej rodziny i jej nieszczęsnej osoby, ale wiedziała lepiej niż ktokolwiek inny, że nie warto.
- Rizi.
Odwróciła głowę na wołający ją miękki głos. Ograniczenia utrudniały, ale udało jej się spojrzeć w oczy ojca.
- Przepraszam - powiedział ponuro.
- ... Dlaczego, ojcze?
Patrizia chciała wiedzieć. Dlaczego jej ojciec ją przepraszał? W tej sytuacji nie miał powodu tego robić. Wszyscy byli tutaj ofiarami, podczas gdy prawdziwy winowajca odszedł wolny. Nie tak łatwo zrzuciłaby na niego winę. Przygryzienie wargi nie powstrzymało jednak niesprawiedliwości wobec nich, ani nie uwolniło jej od urazy.
- Nie musisz przepraszać - powiedziała Patrizia najgłośniejszym głosem, jakim mogła. Miała to na myśli. Nikt tutaj, stojący naprzeciw gilotyny, nie musiał przepraszać. Wszyscy byli ofiarami. - Albo będę żałowała.
Nie mogła ukryć żalu w oczach. Gdyby tylko mogła wrócić do dnia, w którym wszystko się zaczęło, ta tragedia nigdy by się nie wydarzyła. Gorące łzy, z którymi tak mocno walczyła Patrizia, w końcu wypłynęły jej z oczu.
Tymczasem narastał szmer tłumu. Ktoś przybył.
- Wszyscy witają Jego Królewską Mość Cesarza.
Sługa głośno zwiastował przybycie cesarza. Nie był też sam, kobieta ujego boku szła władczym krokiem. Ta kobieta była Marchionessą Phelps, ulubioną kochanką cesarza i stałą obecnością u jego boku. Twarz Patrizii wykrzywił gniew, gdy zobaczyła twarz przeklętej kobiety, ale wkrótce wygładziła ją do pierwotnego wyrazu.
Cesarz i Marchioness Phelps zajęli swoje miejsca. Cesarz był znudzony, jakby wydarzenia, które miały się wydarzyć, nie miały znaczenia. Patrizia poczuła nagły przypływ gniewu z powodu jego pozornej obojętności, ale nic nie mogła na to poradzić. W ogóle nic.
- Przyprowadź królową - powiedział cesarz bez emocji. Gdy tylko jego głos umilkł, na rusztowanie powoli wprowadzono kogoś innego. Była to młoda kobieta w poszarpanej białej sukni, eskortowana z każdej strony przez dwóch żołnierzy.
Była to starsza siostra bliźniaczka Patrizii, Petronilla. Jej twarz była znacznie bardziej poraniona i posiniaczona niż wtedy, gdy Patrizia widziała ją po raz ostatni.
- Nilla... - Patrizia cicho zawołała do swojej siostry jej pseudonimem. Jednak słowo to zagłuszył głos kata, a także bezradne zawodzenie jej rodziców.
- Petronilla Laura Le Grochester - zaczął kat - działała wbrew swej pozycji królowej. Popełniła wiele niemoralnych czynów, skrzywdziła kobietę niosącą królewskie dziecko i próbowała nawet zabić cesarza, Lucio Karricka George'a de Mavinousa.
Głos zabrzmiał niesamowicie w bezruchu, gdy miał ogłosić swój los.
- W imię cesarza wszyscy członkowie rodziny Grochester mają umrzeć przez ścięcie.
Jedynym zakończeniem była dla nich tragedia. Patrizia zamknęła oczy z porażką.
To był koniec, wszystko się skończyło.
- Zacznij od egzekucji królowej.
Patrizia podniosła oczy, by zobaczyć swoją siostrę po raz ostatni. Petronilla szła, jakby ciągnięto ją na rzeź. Na jej twarzy widniała rezygnacja i przygnębienie, a także...
'Udręczona miłość.'
Jej głupia siostra wciąż była zakochana w cesarzu. Głupia, dobroduszna siostra. Patrizia nie mogła uwierzyć, że Petronilla nadal patrzyła na tego mężczyznę, nim umrze.
Łzy spływały swobodnie z oczu Patrizii. Ach siostro, moja siostro. Patrizia patrzyła szeroko otwartymi oczami na moment śmierci Petronilli, nie chcąc odwracać wzroku.
„Kkyaaag!"
„ Huuuug! „
Gilotyna opadła, przecinając szyję Petronilli, a westchnienia i krzyki odbijały się echem od tłumów obserwujących z boku. Patrizia przygryzła wargę do tego stopnia, że krwawiła.
Było już po wszystkim. Jej siostra nie żyła. Teraz ona i jej rodzice mieliby spotkać ten sam los, co jej siostra.
- Zabierz resztę rodziny.
Zakochana żona zmarła. Przez trzy lata królowa była związana mężem w miłości i prawie, a teraz jej głowa leżała oddzielona od ciała.
Patrizia złapała się za serce, gdy smutek przeszył jej pierś. Nie mogła oddychać.
- Zetnij wszystkich.
W końcu roześmiała się wesoło, słysząc okropne polecenie. Nie było powodu, by się nie śmiać ani płakać, gdy wszystko się kończyło. Gdyby ktoś nie był szalony w tej sytuacji, byłby nienormalny.
Patrizia uśmiechnęła się szerzej niż ktokolwiek inny na świecie, gdy jej głowa znalazła się pod gilotyną. Jednak kiedy spojrzała na cesarza, swojego byłego szwagra, przeżyła chwilę żalu.
'Chciałabym być królową.'
Nie był zabójcą kochanków, ani nie był wystarczająco czuły jako cesarz, by działać pochopnie na podstawie władzy rządu. Gdyby była królową, wszyscy byliby szczęśliwi i nigdy nie byliby skazani na śmierć. Być może jej dziecko któregoś dnia zostanie cesarzem i zemści się na Marchioness Phelps.
'Żałuję, że nie zostałam królową.'
Błędem było wysłanie jej starszej siostry do pałacu. Gdy Petronilla po raz pierwszy zobaczyła cesarza, zakochała się od pierwszego wejrzenia.
Jednak teraz było już za późno na żal. To się już zdarzyło, a jedyne, co pozostało, to odcięcie szyi Patrizii przez zimną stal. Wraz z resztą jej ukochanej rodziny.
Gdy opadło ciężkie ostrze gilotynowe, Patrizia zastanowiła się jeszcze raz.
'Gdybym tylko mogła wrócić... wtedy nigdy nie pozwoliłabym mojej siostrze zostać królową.'
Na końcu odcięto głowę* Patrizii. Tak jak poprzednio, krzyki i westchnienia odbijały się echem od obserwujących tłum.
Z ostatnimi łzami w oczach dwudziestodwuletnia Patrizia w końcu nie żyła.
*-*
* w oryginale było "At the end of it, Patricia's neck* was cut off:. Neck to szyja... Może nie powinnam, ale uznałam, że zmiana tego słowa na" głowa" było znacznie lepiej brzmiące i poprawne.
CZYTASZ
Dama Do Królowej | Tłumaczenie PL
FantasyJa to tylko tłumaczę. Angielska nazwa: Lady to Queen Źródło: wuxiaworld.site/novel/lady-to-queen-novel/chapter-1/