Wyobraźcie sobie swoje idealne życie.
Wymarzony pokój, bezproblemowi rodzice, spełnienie wszystkich marzeń oraz zero problemów.W głowie każdego z Was pojawiła się właśnie inna wizja i to dobrze, bo każdy z nas powinien być sobą.
°.•°•.•°•.°
Jestem tym typem człowieka, który nie przejmuje się wieloma sprawami, robi to co lubi czerpiąc z tego radość.
Od najmłodszych lat kochałem podróżować pociągami. Uwielbiałem coraz szybszy stukot kół, jazdę tyłem i rozmazujący się od prędkości pojazdu krajobraz za oknem. Lubiłem spokój jaki w momentach jazdy otulał moje ciało dając poczucie bezpieczeństwa oraz stabilności.
Drugą część mojego życia stanowił taniec. Była to czynność dzięki której izolowałem się od świata, skupiając na własnym ciele oraz wnętrzu, a także coś, co pozwalało mi na odreagowanie wszystkich złych emocji. Kiedy nie tańczyłem przez dłuższy czas czułem, że coś jest nie tak. Po paru miesiącach stało się to moim pozytywnym uzależnieniem, tlenem, bez którego nie potrafiłem poprawie funkcjonować.
Moi rodzice nie byli zbytnio zamożni. Zresztą i tak byłem dla nich tylko powietrzem, nic nie znaczącą masą, którą wolno było tylko poniżać, krytykować a poza tym zakazywać wszystkiego.
Dlatego też w wieku siedemnastu lat postanowiłem opuścić dom rodzinny.°.•°•.•°•.°
Dobrze, teraz wyobraźcie sobie przepiękny, zimowy poranek. Lekki mróz, spokojnie, delikatnie spadające płatki śniegu, biały puch dookoła, nieśmiało wychylające się słońce i młodego chłopaka, który w biało-czarnym golfie z kubkiem parującej herbaty, wsłuchując się w stukot kół i cichą melodię na słuchawkach, jedzie właśnie do kolejnego miasta Japonii. Pięknie prawda?
Tak właśnie wyglądało moje życie. W dniu, w którym postawiłem wszystko na jedną kartę i wyjechałem z rodzinnego miasta nawet nie myślałem, że wszystko tak dobrze ale ułoży.
Przejdźmy do konkretów. Zarabiam na to wspaniałe życie tańcząc na ulicach miast. Przy okazji zwiedzam również poszczególne kraje. Aby nie popaść w nużącą rutynę, nigdy nie zostaję w danym miejscu dłużej niż trzy dni.
Później w trakcie podróży do kolejnego miasta edytuję nagrane przeze mnie choreografie i wstawiam na rozmaite platformy internetowe, z czego także czerpię pieniądze.W zupełności odpowiadał mi taki model życia, ponieważ robię to co lubię przy okazji utrzymując siebie.
°.•°•.•°•.°
Dobrze, po tej jakże pięknej wizji niezależnego, szczęśliwego chłopaka przejdźmy do mojej osoby.
Podobnie jak mój przedmówca kocham tańczyć, lecz interesuję się również sztuką oraz architekturą. Czytam sporo książek i nieźle się uczę.
I wszystko byłoby okej gdyby nie to, że uczniowie liceum znają mnie z całkowicie innej strony. Widzą mnie jako tego silnego, mężnego chłopaka, który należy do szkolnej elity i ma dzianych rodziców.
CZYTASZ
Find me •||• taekook •||• one shot ✓
Short Story[OCZEKUJĄCE NA POPRAWKI]] - Nie odchodź! Zaczekaj! Błagam... Jeon Jeongguk prowadzi spokojne życie podróżując pociągami i zwiedzając świat. Zarabia dzięki nagrywaniu choreografii na ulicach miast, w których nigdy nie zostaje dłużej niż 3 dni. Jedna...