06 - A ja piszę tak!

247 13 9
                                    

Witam was moje venomous babies!

Ten post będzie wyglądać następująco: przedstawiam okładkę(na której w większej części skupiałam się na napisie właśnie), z boku macie podane jakich fontów użyłam(są one oznaczone), wyjaśniam dlaczego użyłam te a nie inne fonty.

Przykład #01

Font "Glades" zaliczany różnie, bo można teoretycznie do pisanek, gdyż imituje pismo ręczne, ale też i do ksenotypu, bo nie do końca przypomina typową pisankę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Font "Glades" zaliczany różnie, bo można teoretycznie do pisanek, gdyż imituje pismo ręczne, ale też i do ksenotypu, bo nie do końca przypomina typową pisankę.

Użyłam go tutaj, ponieważ nie chciałam sztywnego napisu, chciałam czegoś co mogłoby dodać odrobinę tajemniczości i atrakcyjności, do tego ucięłam po bokach, żeby było jeszcze bardziej niekonwencjonalnie.

Przykład #02

"Alice in Wonderland" jest fontem ksenotypowym z szeryfem klinowym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Alice in Wonderland" jest fontem ksenotypowym z szeryfem klinowym.

Przez naturę wyglądu tego fontu, wydaję się on trochę "creepy" co idealnie pasowało do nastroju podanej okładki.

Przykład #03

"Germika" to czysty, piękny i elegancki gotyk, natomiast "Annabel" jest fontem szeryfowym z dodatkowymi zdobieniami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Germika" to czysty, piękny i elegancki gotyk, natomiast "Annabel" jest fontem szeryfowym z dodatkowymi zdobieniami.

Przy elegancji zdjęcia musiałam dobrać dobry font, gdy spojrzymy na "Germanikę" daję nam ona poczucia estetyki i właśnie tej elegancji.

Annabel dobrałam ponieważ, jest to font z szeryfem, a moim zdaniem takie fonty dobrze pasuje do gotyku. 


To tylko trzy drobne przykłady, ale mam nadzieję, że już wiecie jak mniej więcej dobieram fonty. Chodzi o to, że w designie nawet najprostszych okładek nawet font może tworzyć dużą część nastroju.

Co ja robię gdy dobieram font? 

Po pierwsze najpierw przeglądam fonty, które mam w komputerze. Czasami jest tak, że mam wyobrażenie jaki chce font, a czasami coś przeglądami i mnie natchnie i wybieram go z tych co mam.

Jeśli jednak jest tak, że mam wyobrażenie, ale nie mam fontu u siebie to wchodzę na stronę (moją ulubioną) dafont.com i stamtąd wybieram sobie fontciak jaki mi się widzi. Czasami może potrwać to kilka sekund, czasami kilka, a czasami nawet i kilkanaście minut, ale nie ma się co denerwować, dla dobrej okładki trzeba się troszkę poświęcić. 

Zapraszam do składania propozycji na posty! ;D

Golden - poradnik graficznyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz