- Jimin przestań - powiedziałem do swojego przyjaciela, który stał przy szafkach na książki i obserwował Jeongguka.
- Ugh, ale on jest taki wrr - dąsał się.
- Przestań się dąsać i przygotuj się na lekcje - powiedziałem, klepiąc go lekko w plecy.
Zostawiłem Jimin na chwile samego by pójść do swojej szafki i wyjąć potrzebne książki.
Wziąłem w rękę koreański i zamknąłem szafkę, odwracając się do niej tyłem.
Podskoczyłem ze strachu, gdy zobaczyłem, że ktoś stoi przede mną.
- Nie chciałem cię przestraszyć - powiedział Namjoon.
- To nic. Po prostu nie spodziewałem się ciebie - zaśmiałem się lekko.
- Zastanawiałem się, czy nie chcesz może dziś po szkole się spotkać na kawę albo coś? - zapytał.
- Nie wiem czy będę mieć czas, ale będziemy w kontakcie - odpowiedziałem omijając go i wracając do Jimina.
*
Nie dam wam
Izzie