Masz tydzień

Dzień 2

Nałkowcy równo o godzinie 7:00 włączyli Dorę aby ta poszła już do szkoły. Dziewczyna po drodzę spotkała Domi, która wlekła za sobą wielką torbę ubrań dla Dory. Dziewczyna nie miała pojęcia po co się stroić na takie coś. Przed pierwszą lekcją dziewczyny weszły do łazienki by przygotować się na bal który miał się odbyć godzinę później. Domi dała Dorze najładniejszą swoją sukienkę, robiła jej pięknego koka i pomalowała najlepiej jak tylko potrafi.  Sama miała  na sobię małą czarną do tego piękne bląd loki i różowe policzki. Dziewczęta przygotowane na imprezę poszły na godzinę wychowawczą. Całą lekcję przesiedziały rozmawiając z panią o balu, po dzwonku na przerwę Domi i Dora poszły "przepudrować nosek" ponieważ chciały być na imprezie zauwarzone przez największych przystojniaków. Gdy impreza się zaczęła, do Dory podszedł chłopak i poprosił ją do tańca. Dora była coraz bardziej zauroczona, chciała z nim tańczyć i tańczyć po godzinie świetnej zabawy poszli razem uśiąść odpocząć

- Ale ty jesteś piękna, czy mógł bym Cię pocałować? - zapytał chłopak. 

-Oooczywiście!- dziewczyna się zająknęła. Chłopak pocałował ją i coś pękło w jej bazie danych. Dziewczyna nagle poczuła, że to jest nie sprawiedliwe, że została zaprojektowana na tydzień na próbę. Wyszła do łazienki i zaczęła bić się z całej ciły w brzuch aby zniszczyć proces autodestrukcji.  Wiedziała że jeżeli tego nie zrobi to naukowcy będą rządzić jej życiem. Nagle do łazienki weszła Domi 

-Co ty robisz, oszalałaś ? 

-To niesprawiedliwe, zaprojektowali mnie na tydzień w celu jakiś badań ja tak nie chcę, proszę pobij mnie jak najmocniej potrafisz, błagam!! 

- Ale ja nie potra.... 

-Bij!!!

Dora się położyła a Domi zaczęła ją kopać z całej siły, jak tylko potrafiła. Nagle usłyszały hałas dochodzący z brzucha Dory. 

-Dobra, przestań, zadziałało! - ucieszyła się dziewczyna - teraz będę z wami już zawszę, nie zostawię was.

Dziewczyny już nie wróciły na bal stwierdziły, że pójdą do domu Domi i tam zostaną na noc. Wieczorem dziewczęta dużo rozmawiały o problemie Dory i stwierdziły, że zostaną siostrami bo Domi chciałaby aby rodzice którzy zawsze chcieli mieć dwie córki, zaadoptowali dziewczynę.