pov Lydia
Nazywam się Lydia Monroe. Pochodzę z rodziny czystej krwi, w której wszyscy szykanują mugoli. Ja nie jestem wyjątkiem, też uważam że nie powinni istnieć, a nasza czysta, magiczna krew nie może się mieszać z ich brudną.
Obecnie uczę się w Hogwarcie na 5 roku. Oczywiście jestem w Slytherin'ie. Większość ludzi że szkoły jest normalna. Ale co z tą mniejszością? Otóż w tym samym domu i na tym samym roku jest Tom Marvolo Ridle. Nie będę ukrywać, jest on przystojny, ale też strasznie skryty i z nikim się nie przyjaźni.
Zaczyna się pierwsza lekcja w tym roku - eliksiry. Jest to mój ulubiony przedmiot. Gdy weszliśmy do slai i wszyscy zajęli swoje miejsca, profesor Slughorn ogłosił, że w tym semestrze będziemy pracować w parach, które on sami wybierze.
Po około 5 minutach większość uczniów została już przydzielona do pary. Moja najlepsza przyjaciółka - Hayle, siedziała z jakimś gryfonem, gdy usłyszałam jak profesor mówi
-Lydia, no to ty może z... Tomem.pov Tom
Rozpoczęcie roku jak zwykle było cholernie nudne. Jednak pocieszałem się myślą, że pierwszą lekcją były eliksiry. Nie miałem przyjaciół, ponieważ żaden chłopak z mego domu nie był zbyt inteligentny. W samotności, która wcale mi nie przeszkadzała, udałem się na lekcję. Zająłem swoje miejsce. Profesor powiedział coś o pracy w parach. Po chwili usłyszałem
-Lydia, no to ty może z... Tomem.
Wbrew pozorom bardzo się ucieszyłem. Podkochiwałem się w tej dziewczynie od 3 klasy. Była bardzo mądra, a do tego naprawdę piękna. Jednak nie okazałem najmniejszego zainteresowania, gdy usiadła obok mnie. Dalej wpatrywałem się w przestrzeń z obojętnym wyrazem twarzy~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To nasze pierwsze opowiadanie
Jeśli Ci się podoba zostaw gwiazdkę i skomentuj
*MEPK1016*
CZYTASZ
Always - Tom Ridle
FanfictionWitajcie!!! To nasza pierwsza książka. Piszemy jedynie dla zabawy, ale będzie nam bardzo miło jeśli książka się komuś spodoba *MEPK1016*