2

199 7 1
                                    

  W końcu ruszyłem swój tyłek z tej twardej podłogi. Ostatnie wspomnienia na zewnątrz dobiły mnie. Czy żałowałem? Nie i nigdy nie będę.

 Skierowałem się do stołówki, gdzie podobno pojawił się nowy kucharz albo kucharka, nie wiem. Ustawiłem się do kolejki, stałem tam dobre 30 minut. No i się doczekałem. Okazało się, że nowym pracownikiem jest trochę niższy ode mnie brązowowłosy mężczyzna. Mogłem zobaczyć go tylko od pasa w górę, jego ciało było umięśnione.  Nałożył mi to gówno. Ze wstrętem wziąłem talerz z tacką i poszedłem do swojego stolika, gdzie siedział już Jimin obok niego koleś, którego zgwałciłem, chyba miał na imię Taehyung i oczywiście musiał się też przysiąść ten klaun Hoseok. Usiadłem na przeciwko Jimina, w ciszy jedliśmy posiłek. Dzisiaj zaserwowali nam twardy, suchy chleb a do tego jakieś śmierdzące gówno, nie wiem co to jest, ale przypomina jakąś pastę. Po zjedzeniu zaczęła się dyskusja.

- Jimin, co uważasz o naszej kuchareczce? Seksowny typ. - odezwał się Hoseok.

- Nie kręci mnie. Ubiera się na różowo, dla mnie dziwny jest. A ty co? Od kiedy w ogóle jesteś biseksualny? - powiedział Jimin.

- Ja? Jestem od zawsze. Wiesz, żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek. Ja w tej kwestii nigdy nie będę wybrzydzał. Potrzebuję jakiś erotycznych historyjek dla dzieciaczków, jak już wyjdę z pierdla. - odpowiedział Hoseok.

- O ile w ogóle wyjdziesz. - wtrąciłem się do rozmowy.

- Olala, ja tam bym na twoim miejscu się nie odzywał. U ciebie to akurat jest pewne, że raczej nie ujrzysz już tego życia na zewnątrz. W końcu masz na swoim koncie ponad tysiąc ofiar gwałtu. - zaśmiał się. - Dobrze, zmieńmy temat bo widzę, że za chwilę mnie rozszarpiesz. Co ty sądzisz o naszym nowym seksownym pracowniku? - uśmiechnął się złośliwie mężczyzna.

- A, co mam sądzić? Do ruchania każdy jest dobry. Nie robi mi on różnicy, tak jak wszyscy. Chociaż... ciebie nigdy bym nie tknął. - odpowiedziałem.

- Może skończmy już ten temat? - odezwali się równo Taehyung i Jimin.

  Nie dane było nam dokończyć bo przyszedł największy ruchacz, czyli Min Yoongi, jeden z wyżej postawionych klawiszy więzienia. Czemu ruchacz? Przeleciał chyba wszystkich w tym budynku. Lubi zaciągać więźniów do różnych ciemniejszych miejsc tutaj i sami wiecie...

 Yoongi ogłosił, że teraz już jest czas na wyjście na spacerniak, gdzie miały się odbyć nasze zapasy...


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 26, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Sex in prison || Namjin 🔞🔥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz