*Kazik*
Tadzio niczym jakis pierdolony gangster wleciał do kibla i.... wycelował we mnie z wiatrówki!!!!! Wtf!!!!!!!!!!
- TADZIO CO TY ODPIERDALASZ!!!!!!! NIE CELUJ ZE MNIE Z WIATRÓWKI GLUCIE
- CO WY TU KURWISZONY JEBANE RAZEM ROBICIE!!!!!!
- NIE CHCIAŁEŚ SIE ZE MNOM RUCHAC TO BEDE SIE RUCHAC Z KAZIKIEM!!!!!
- JAK MOZESZ MNIE ZDRADZAĆ SMIECIU!!!!
- MOGE!!!!
- DOBRA JANEKKKK!!! CHODZ DOKOŃCZYMY NASZE SPRAWY GDZIE INDZIEJ
wziolem Rudą pałkę na plecy jak worek ziemniaków i wybiegłem z łazienki. Zabrałem go do swojego prywatnego kosciola katolickiego!!
- Dobra Janek teraz sie zacznie!!!!!
- Mmmm fajnie
- Ejjjjj Kazik a co z Maćkiem?!?
- JEBAC GO
- JEBAC MNIE
- A No tak
SKIP TAJM
- Ruda pało masz wziasc rozwód
- to... go zrob
- albo wiesz co... pierdol rozwód i zostan.... KRÓLEM SZAMANÓW!!
- WSZYSTKO POD KONTROLĄ WŁADZA OPĘTANIA!!!!
- DOBRA ZAMKNIJ PYSK BO JA CI GO ZAMKNĘ!!!! GLONOJADZIE NIE DRŻYJ MORDY BO TO KOŚCIÓŁ MATKI BOSKIEJ!!!!!!!!
- A SORY ALE BEDE DARŁ MORDE!!!!!!!
WZIELEM DESKĘ I JEBOLEM MU I ZEMDLAŁ