Zodiaki || Inazuma Eleven ZAWIESZONE

🌸#8#🌸

Z kim pójdziesz na imprezkę i co razem odwalicie?

🌷Baran - Z Archerem/Tobitaka, na spokojnie obrzerałaś się babeczkami i przy okazji brałaś zapasy do domu, kiedy nagle twój znajomy postanowił stanąć przy tobie i zacząć się czesać. Z pełną buzią próbowałaś mu powiedzieć, aby poszedł do kibla to robić. Po przełknięciu babeczek podskoczyłaś, by zabrać mu grzebień, ale ten się przesunął w bok, a ty runęłaś jak długa na stoisko z ciastami. Wygonili was z dyskoteki.

🌷Byk - Z Torchem/Burnem (Claude/Nagumo), na sam początek dostaliście się tam na nielegalu przez otwarte okno. Obydwoje w jakiś dresach i bluzach z lumpa. Oczywiście przez tak dużą ilość osób, nikt nie zwrócił na was szczególnej uwagi, co miało się zmienić. W pewnym momencie zaczęliście się obrażać na ,,żarty". Poruszyłaś temat jego włosów, które wyglądają jakby miał okres na głowie. Wkurzony nastolatek zaczął ciebie gonić i o mało nie wpadliście na organizatora. W porę udało wam się uciec.

🌷Bliźnięta - Z Byronem/Aphrodim, razem z blondynem poszliście na dyskotekę szkolną. Na początku nic szczególnego się nie działo. Później były jakieś piosenki, a ty znudzona tym faktem siedziałaś w kącie pijąc [ulubiony napój]. Kiedy twoje picie postanowiło nagle się skończyć, musiałaś ruszyć swoją dupę i podejść do dzbanka. Na spokojnie nalewałaś sobie picie do szklanki, ale ktoś na ciebie wpadł i wszystko rozlało się na śnieżnobiały obrus. Spanikowana obróciłaś się w tył, by zobaczyć osobę, która przyczyniła się do tego niefortunnego wydarzenia. Okazał się nim twój znajomy, z którym tutaj przyszłaś. Na szczęście nikt zbytnio się nie przejął tą sytuacją, bo wszystkim zajęła się pani sprzątaczka. Długowłosy w ramach przeprosin poprosił ciebie do tańca.

🌷Rak - Z Tsunami/Hurleyem, kiedy poszliście na dyskotekę chłopak wypił za dużo soku. Ty w tym czasie na spokojnie stałaś podpierając ścianę, jednak kiedy zobaczyłaś w jakim stanie znajduje się różowowłosy, zaczęłaś zmierzać w jego stronę szybkim krokiem. Jednak było już za późno. Nastolatek wylał na podłogę wodę, ściągnął buty i zaczął ślizgać się na wylanym płynie krzycząc, że ma te falę. Postanowiłaś do niego dołączyć. Prawie was wyrzucili.

🌷Lew - Z Bryce/Suzuno (Gazelle), jako dobrzy przyjaciele mieliście podobne poczucie humoru. Postanowiliście pójść na bal dla zakochanych i wygrać konkurs na najlepszą parę. Dosyć długo ćwiczyliście, by zachowywać się jakbyście byli razem. Kiedy w końcu nadszedł ten dzień, obydwoje trzymając się za ręce, poszliście na tą imprezę. Na początku wszystko szło gładko. Spotkaliście tam nawet Marka z Nelly, ale postanowiliście do nich nie zagadywać, bo mogli by zepsuć wasz cudowny plan. Kiedy w końcu konkurs się zaczął, wasze umiejętności były idealne. Jednak konkurencja, w której było trzeba się pocałować, zaskoczyła was. Tego nie ćwiczyliście, przez co zderzyliście się czołami. Podczas następnych dwóch godzin obwinialiście siebie nawzajem. W końcu nagroda, którą był pluszowy miś i słodycze była taka kusząca..

🌷Panna - Z Austinem/Toramaru, razem poszliście na najzwyklejszą szkolną dyskotekę. Nic ciekawego się nie działo, dopóki nie zauważyłaś, że chłopak przygląda się jedzeniu, a następnie bierze pare przystawek i słodyczy na talerz i siada przy stoliku z tobą. Następnie widziałaś jak krzywi się próbując jedzenia, zrobionego przez szkolne kucharki. Kiedy spytałaś się go czy jest coś nie tak, ten ci nie odpowiedział tylko odszedł od stolika. Po pięciu minutach jedyne co było słychać to krzyki nastolatka i tłuczące się talerze..

🌷Waga - Z Markiem/Endou, umówiłaś się, że z chłopakiem, że pójdziecie na bal przebierańców. Niestety chłopak nie pojawił się o umówionej godzinie, przez co musiałaś iść sama. Czas mijał, a Evenasa nadal nie było. Kiedy dyskoteka trwała już godzinę, przez drzwi wszedł spóźniony brunet. Był on przebrany za oponę. Automatycznie strzeliłaś sobie otwartą ręką w twarz, bo kapitan jedenastki raimona w swoim kostiumie nie mógł przecisnąć się przez drzwi. Trochę było problemów by w końcu wszedł, ale udało się. Resztę party spędziliście bardzo przyjemnie.

🌷Skorpion - Z Axelem/Gouenjim, samym problemem było wyciągnięcie chłopaka na jakąkolwiek imprezę, gdyż większość wolnego czasu spędzał z Julią. Jednak po paru godzinach namawiania, udało ci się go namówić. Razem poszliście na bal przebierańców. Ty przebrana za biedronkę, a on za czarnego kota z bajki miraculum. Od początku zastanawiało ciebie co trzyma w plecaku, ale postanowiłaś nie pytać go o to. Po godzinie zobaczyłaś Blaze'a rozmawiającego z kimś w rogu. Kiedy podeszłaś bliżej zauważyłaś tam jego siostrę, która zaczęła tańczyć na stole macarene. Organizacja pozwoliła jej zostać.

🌷Strzelec - Jackiem/Kabeyamą, razem z chłopakiem poszliście na party, po to, by się najeść. Raczej nie było w tym nic dziwnego, bo katering miał być bardzo dobry. Po prostu nic do stracenia. Kiedy już sobie nałożyliście to co chcieliście, usiedliście przy stole biorąc się za degustacje. Kiedy ty już byłaś pełna, twój towarzysz nadal dobierał sobie jedzenia. Czas mijał, a on ciągle jadł. W pewnym momencie zauważyłaś jak ochrona wyciąga go na zewnątrz, więc ruszyłaś swoją dupę by sprawdzić o co im chodzi. Chłopak za dużo zjadł i został wyrzucony.

🌷Koziorożec - Nie poszłaś na imprezę. Wolałaś zostać w domu oglądając [Ulubiony serial/anime] przy okazji żrąc paluszki.

🌷Wodnik - Z Fideo/Paolo, razem z brunetem poszliście na najzwyczajniejszą szkolną dyskotekę. Było tam dużo osób w różnym przedziale wiekowym. Zabawa trwała w najlepsze. Były konkursy, jedzenie i muzyka. Każdy bawił się doskonale. W pewnym momencie zauważyłaś razem ze swoim towarzyszem bójkę. Postanowiliście podejść i uspokoić te osoby. Niestety nie wyszło wam to najlepiej, a Fidio nieświadomie wpakował się w bijatykę, będąc później oskarżony o jej zaczęcie. Chłopaka wyrzucono, a ty postanowiłaś wyjść za nim. Razem spędziliście miło czas spacerując po parku i jedząc suchy makaron.

🌷Ryby - Z Dvalinem/Desarmem (Dave'm), nastolatek kazał ci się wystroić na dyskotekę, tak jakbyś szła na jakiś ślub. Oczywiście musiał ci wcisnąć gorset, który dosyć mocno ci przeszkadzał. Nigdy nie nosiłaś takiego sprzętu, więc nie wiedziałaś czy nie jest przypadkiem za mocno ściśnięty. Po wystrojeniu się, czyli około 2 godzinach, w końcu mogliście wyjść z twojego domu. Impreza jak impreza, nic szczególnego się nie działo, dopóki nie poczułaś jak robi ci się gorąco. Chwiejnym krokiem podeszłaś do czarnowłosego i dźgnęłaś go palcem od tyłu. Kiedy chłopak się odwrócił, było już późno, bo na niego poleciałaś. Gorset był za mocno zaciśnięty, przez co zemdlałaś. Wezwano karetkę, ale na szczęście twój stan był stabilny. Dwalin później bardzo długo ciebie przepraszał, mówiąc, że nie powinien zakładać ci gorsetu, skoro odmawiałaś.

•Znowu wyszło trochę przydługie, ale myślę, że to nawet lepiej! Przepraszam jeśli są błędy, ale na niektóre postacie kompletnie nie miałam pomysłu ~Karpobrot•

•Czytając to, czułam się bardziej dziewczęco ~Dereń•

~Karpobrot & Dereń~