Energia unosiła się swobodnie dopóki Helin nie pochwycił jej w swoją dłoń. Zacisnął na niej palce i trzymał z całej siły. Tylko ona mogła uratować go przed upadkiem w próżnię. Energia tak bardzo do niego przylgnęła, że stali się jednością. Przesiąkła jego złotą skórę i zaczęła krążyć w żyłach. Niedługo potem kichnął a z jego nosa wydostała się Bellis. Nowa bogini miała dwie pary rąk i rubinowe oczy. Jej ciało oplatały jedwabie. Włosy swobodnie opadały na ramiona. Były długie i błyszczące.
Helin poślubił Bellis. Razem stworzyli wszystko co znamy. Jeśli chodzi o to, kto odpowiada za narodziny Helina, nie ma na ten temat żadnych źródeł. Sam bóg nie ma pojęcia skąd pochodzi.
CZYTASZ
Zapomniana historia
FantasyKiedyś świat wyglądał całkowicie inaczej. Zanim pierwsi ludzie zostali ulepieni przez lobelie, w kosmosie mieszkali bogowie oraz inne zapomniane przez nas istoty.