Wszystko było tak dobrze, miałam piękną sczęśliwą rodzine i dużo wiernych przyjaciół. Byłam pewna tego że moje życie jest piękne, niestety byłam wtedy jeszcze małym dzieckiem. Nie rozumiałam że tak naprawde moi przyjaciele są fałszywi a rodzice mnie nie kochają... Jestem Alice Williams mam 15 lat historia którą wam opowiem jest dosyć smutna ale we wszystkim zawsze znajdzie się coś dobrego. Zapraszam do czytania!
__________________________________________________________________Był piękny słoneczny dzień. Słońce świeciło złotym kolorem a ja siedziałam na ławce czekając aż moi rodzice wrócą z kiosku na którym wielkimi literami było napisane "LODY", zastanawiałam się co dzisiaj będzie na obiad, to pytanie było dla mnie oczywiste: będzie coś pysznego.
Moi rodzice podeszli do mnie z lodami o smaku waniliowym, truskawkowym i brzoskwiniowym. Jedliśmy je opowiadając sobie o życiu i śmiejąc się z moich dziwnych pomysłów. Oczywiście to nie było dla mnie przyjemne, nawet jako dziecko rozumiałam że śmieją się oni "ze mnie". Miałam dużo różnych pomysłów, w każdego włożyłam mnóstwo czasu i siły lecz moi rodzice nigdy mnie nie wspierali, uważali że to jakieś dziwne zajęcie i mam przestać to robić bo wyrosne głupia i wszyscy będą się ze mnie śmiać. Ja nigdy tego nie przyjmowałam do serca, robiłam to ponieważ to była moja pasja, tworzenie nowych ciekawych pomysłów było dla mnie szczęściem, marzyłam o tym że kiedyś zostane sławną wynalazcą, wszyscy będą podziwiać moje genialne pomysły, będe pomagać ludzią i wszyscy będą mnie uwielbiać. Lecz moje marzenia były niemożliwe.
Po zjedzeniu lodów poszliśmy do domu. Tata i mama trzymali mnie za rękę z uśmiechem na twarzy, ja przyglądałam się różnym żeczą. Po chwili doszliśmy do naszego domu i ojciec otworzył szeroko drzwi. Gdy weszliśmy do środka ja radośnie pobiegłam do swojego pokoju żeby zacząć wymyślać moje nowe wynalazki.
CZYTASZ
~Perfect Family~
AdventureAlice to dziewczyna z pięknym życiem, a przynajmniej tak jej się wydawało...