Thicc birds

2

[sergio] 

co z nia zrobmy?

[henryk] nie wiem adison musi ja przepadac zeby zobaczyc czy nic jej nie jest i zyje 

[adison] dobrze polozcie ja na lozku

[s] ok

h[h]h ok

sergio i henryk wyszli z pokoju i adison i madison zostaly saame.

[ad] pobudka anioleczku

[m] co sie dzieje gdzie ja jestem

[ad] spokojnie jestem lekarzem

[s] obudzila sie???

[ hernryk ] no walsnie!!

[ad] badam ja!!!

sergio i henryk wyszli z pokoju znowu

[ad] jak sie masz

[m] nic ci nie powiem ty jebana palo

[ad] na prawde chcesz zmarnowac zycie??

[m] zyje dla gangu ty jebana palo!!!

skoczylam szybko do okna i probowalam je otworzyc ale jestem oslabiona nie mam sily go otworzyc

[ad] nie chce ci zrobic krzywdy posluchaj mnie!

[m] co

[ad] sluchaj jestem twoja siostra przyrodnia, twoj ojciec zdradzil twoja mame z moja mama...

[m] nie wierze ci...

[ad] posluchaj mnie ale najpierw opowiedz mi o sobie

[m] ok mieszkalam w polsce nazywalam sie magdalena wczesniej ale mienilam imie i nazwisko bo chad mnie szuka po calym swiecie. 

[ad] okej teraz sluchaj pomoge ci uciec jestesmy w srodku lasu musimy otworzyc to okno wejda tu zaraz sergio i henryk musisz udawac ze ci duszno oni jes otworza bo sa silmi

[m] ok

[ad] mozecie wejsc chlopaki!!!

sergio i henryk wesli do pokoju żwawym krokiem

[m] duszno mi nie moge oddychac pomocy aaa - powiedzialm i wyciagnelam reke do gory w ramach pozegnania...

henryk doskoczyl do okna otworzyl je i wzial mnie na rece razem z serio byli umiesnieni mmm...

[s] juz ci lepiej?

[h] debilu ona nie moze mowic bo sie dusi

[s] a no tak hehe

wystawili mi glowe za okno a ja udawalam ze lapie glebokie oddechy pachnialo runem lessnym nagle przypomnial mi sie muj maly defekt ale postanowilam ze to opanuje...

[h] szkoda ze musimy cie sprzedac daleko do egiptu, piekna jestes i chcialbym sie z toba umowic

[m] dziekuje

[s] bo jestes hetero?

]m] tak jestem hetero...

[ad] dajcie jej odpoczac chlopaki, polozcie ja na luzko...