Ogólnie to pierwszy raz od bardzo dawna rozdział nie jest w nocy. A to dlatego że dzisiaj piątek, mam wywalone w szkołę (pisząc to polonistka dyktuje co mamy zapisać w zeszycie) Ogólnie to ja mam takiego pecha, że mi się okres zacznie sądzę że jutro albo po jutrze, a mi dzisiaj drzwi wywalają. Ja błagam żeby się spóźnił o te 3/4 dni.