- Wiecie co to oznacza?
- Ze podpaliła się i nawet tego nie zauważyłeś?
- Że niepalna mikstura, którą pracowałam zeszłym tygodniu, działa!- oznajmił z dumą Henry - Ten rękaw musiał płonąc od dobrych dziesięciu minut, a nawet nie przepalił się na wylot!- Zerknął na swoje ramię. - Może powinienem podpalić drugi, żeby zobaczyć, jak długo...
- Henry- odezwała się jego żona, która już zdążyła otrząsnąć się z szoku - jeśli z premedytacją się podpalisz, wstąpię o rozwód