Część 1

11 2 2
                                    

   Kylo Ren podleciał swoim myśliwcem na Exegol. Gdy wysiadł natychmiast,, poleciał " w dół. Tam czekali już na niego rycerze Ren którzy po zaaresztowaniu go, poszli zanieść go przed oblicze Palpatine'a.

Palpatine tymczasem nadal dyskutował z Rey.
- To ty byłaś zawsze najpotężniejsza!
Widziałem jak bawisz się zabawkami - mocą. Twój ojciec wiedział, że będę chciał wykorzystać twój talent, zatem postanowił go zmarnować - była to jego najgorsza, lecz na szczęście ostatnia decyzja - rzekł Imperator uśmiechając się niemrawo.
/spojrzeli na niebo- rozgrywała się tam właśnie bitwa. Ruch oporu zaatakował siły Imperium. /
- Wygląda na to że Twoi przyjaciele także podjęli swą ostatnią decyzję - odpowiedział szczerząc się.
- Dalej nie wyjaśnia to, że wiem kim oraz czym jesteś- dodała niezłomnie Rey
- Słyszałaś o Ezrze Bridger? - odpowiedział pytaniem Sheev
- Na pewno nie tak dobrze jak ty - Rey skrzyżowała ramiona
- Ezra był potężnym, bardzo potężnym młodzieńcem - nie tak bardzo jak ty, ale jednak. Jak wiesz ambicje nie dają za wygraną... Lepiej zrobić ten ostatni krok i zaatakować lidera- Palpatine wskazał na siebie
Rey nie odpowiadała, więc Imperator kontynuował dalej:
- Więc Ezra stanął u boku rebeliantów razem ze swoim mistrzem-maruderem Calebem Dume. I aż jednego dnia - zbuntowali się i odbili Lothal. A Ezra powiedział, że wie czym jestem. Wiesz gdzie są teraz Ci Jedi?
- Słyszałam, że odeszli.
- Odeszli - łagodne słowa. Zostali spaleni. Jeden w blasku płomieni - drugi w próżni. Pamiętam jakie zakłócenia mocy powstały po ich śmierci. Unosiły się na całych zewnętrznych rubierzach. A wiesz jakie one są obszerne. Teraz Ci Jedi są prochem, którego nikt nie słyszy.
Jeśli jeszcze raz powiesz, że wiesz czym jestem - wrzucę Cię do próżni.

Rey popatrzyła się na niego - nie tak w młodości wyobrażała sobie spotkanie z rodziną. Z tyłu zauważyła że niosą ku niej motającego się Kylo Rena. Jej uwagę jednak szybko zmieniły posiłki ruchu oporu, które dołączyły do walki na niebie. Mniej niż minutę później obok Palpatine'a pojawił się hologram przedstawiający generała Enrica Pryde:
- Mój lordzie, jest ich zbyt wielu i są zbyt rozproszeni by ich trafić. Nasze baterie są nieskuteczne!
- To nie baterie są siłą tych niszczycieli- prychnął z pogardą Imperator- Każ pierwszym dwóm rzędom wystrzelić w kierunku rebeliantów promienie śmierci. Ich gigantyczna masa grawitacyjna powinna ściągnąć do siebie ten rebeliancki złom.
- Mój Panie, ale tam są nasze statki! Posłałem tam nasze fregaty i setki myśliwców - zaprotestował Pryde
- To bez znaczenia, generale - skwitował Sidious, dając nacisk na słowo,, generał". Po czym rozłączył się i skierował twarz na Niebo. 5 czerwonych smug w kilkanaście sekund połknęły kilkaset statków. Lecz okrętów atakujących było znacznie więcej.
W tym samym czasie rycerze Ren podeszli z Kylo do niego i Rey.
- Ty także jesteś beznadziejnym szarym jedi. Bezużytecznym śmieciem, który sentymenty ceni nad rozum! - mówiąc to Palpatine podniósł go mocą i popchnął go nad dziurę (tej do której w filmie go zrzucił). Przez przypadek zrzucił do dziury kilku rycerzy Ren, co zdziwiło nieco Rey, ale po przypomnieniu ich skuteczności z jej poprzednich doświadczeń, uznała że Palpatine wiele nie stracił. Nagle Kylo Ren opadł o pół metra, lecz zatrzymał się. Rey natomiast spanikowała. Imperator widząc jej współczucie roześmiał się.
- Zjednoczeni w mocy, a jednak to ty masz potęgę, której nigdy nie chciałaś, a którą on pożąda!

 - Zjednoczeni w mocy, a jednak to ty masz potęgę, której nigdy nie chciałaś, a którą on pożąda!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Walka na niebie była bardzo trudna, ze względu na trudne warunki i niesprzyjającą atmosferę. Mimo to, ruch oporu niszczył coraz to kolejne niszczyciele. Lecz Ostateczny Porządek nie pozostawał mu dłużny - za każdy zniszczony niszczyciel - kolejny za nim wysyłał promień śmierci. Poe Damereon umarł w swoim myśliwcu po tym jak zniszczył pierwszy niszczyciel - czerwona smuga już zaczęła niszczyć tyły statku zanim on odleciał z okolic obok okrętu imperium. Finn kontynuował jednak po nim ofensywę. W nim była ostatnia nadzieja Ruchu Oporu.

Tymczasem Palpatine widząc nieuniknione zniszczenie wielu swoich niszczycieli, podniósł Kylo Rena o dwa metry, tak aby znajdował się obok Rey.
- Wybieraj dziecko. Albo dołącz do rodziny, zajmij należne Ci miejsce Imperatorowej Ostatecznego Porządku i zniszcz flotę, która atakuje TWOJE okręty. Lub patrz bardzo długo jak twój przyjaciel ginie w otchłaniach Exegolu. A zdradzę Ci że w jego czeluściach chowają się najpotworniejsze potworności.
- Ale co mam zrobić? - spytała jękliwie Rey
Palpatine podniósł jej ręce do góry. A ona tak jakby wiedziała co ma zrobić. Czuła to we krwi. Musiała się jednak powstrzymać i je opuściła.
- Tam są moi przyjaciele...
- Twoi przyjaciele zginęli wraz ze zniszczeniem pierwszego niszczyciela. Nie wyczułaś tego?

Rey zastanowiła się. Faktycznie wyczuła śmierć. Zapewne Poe'a bądź Chewie. Ich śmierć jednak nie obiła się tak o nią, bo nie byli wrażliwi na moc. A Finn? Przecież on także nie był wrażliwy na moc, bo inaczej by jej powiedział.

- Wszyscy? - zapytała jękliwie
- Wszyscy których kochałaś. Pozostali jednak prymitywy z reszty galaktyki. Przemytnicy, terroryści, nacjonaliści, degeneraci, zboczeńcy, różnego rodzaju sekciarze[od słowa sekta] i drobni przestępcy. Zakończ ich życie lub JA, zakończę jego - Palpatine wskazał na Kylo Rena.

Rey patrząc w oczy dawnemu Benowi Solo zamknąwszy oczy podniosła ręce. Natychmiast jednak jej opadły. Spojrzała na Imperatora
- Weź moc drugiego a jako jedno będziecie stanowić potęgę! - wykrzyknął Palpatine przesuwając Kylo bliżej do Rey- weź jego moc, i tak nie będzie mu już potrzebna.

Rey podała rękę Benowi a on oddał jej większość swojej mocy. Następnie pochylił głowę w tył szukając oparcia; najwyraźniej zapomniał że wciąż wisi nad przepaścią, przytrzymywany przez najmniej życzliwą osobę w galaktyce.
Tym razem Rey nie musiała nic robić. To z samej niej wystrzeliły 3 promienie. Jej ramiona same się podniosły uwalniając moc w kierunku floty Ruchu Oporu. Jej błyskawice zatrzymały się jednak na paraliżowaniu i wyłączaniu statków, nie na ich niszczeniu (jak robiły to błyskawice Palpatine'a na filmie). Trzeci promień natomiast wystrzelił w samego Palpatine'a który uwolnił z siebie wielki krzyk.

Flota Ostatecznego jak i Najwyższego Porządku wypuściła resztę myśliwców. Pryde wiedział co oznacza nieruchomość statków, jego pan powiedział mu kiedyś o tym. Świetni piloci ginęli jak muchy. Niektórych statków nie dosięgnęły jeszcze promienie Rey. Do takich,,szczęściarzy" należał okręt Finna który wraz z trzema innymi zmierzał stawić czoło myśliwcom które niszczyły jego przyjaciół jak muchy. Przez zaledwie 40 sekund siłom Imperium udało się zniszczyć ponad połowę floty. General Pryde dostrzegli jednak jednak 4 statki, których nie dotknęły błyskawice. Skierował ku nim baterie swojego mega niszczyciela. Zniszczył tym dwa z nich, a pozostałe manewrując wpadły w paraliżujące błyskawice.

- Finn!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 22, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Alternatywne zakończenie IX części Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz