Mam na imię Julia. Julia Purple, mam 14 lat i w przyszłości chcę zostać wizażystką mojego ulubionego zespołu - B T S
Od zawsze miałam problemy ze zdrowiem, jednak od kiedy poznałam BTS wszystko zaczęło nabierać nowych barw. To oni - oni mnie uratowali, kiedy usłyszałam ich śpiew, ta harmonia roźdźwięczała w moim sercu. 7 idealnych głosów w idealnym porządku. Wszystko idealnie ze sobą współgrało, tak jak kolory w tęczy.
Członkiem, który przykuł moją uwagę, był Jimin - mały ale wariat. Jego charyzma i piękny głos oraz urocza pulchna buzia były jak z bajki.
Nie powinnam tak mówić, ale jest również członek, którego lubię najmniej. Jungkook- głupi małolat, chyba nie powinnam tak o nim mówić, ale naprawdę on działa mi na nerwy.
==============================================================================
Nastał ten dzień - sprzedarz biletów na koncert bts.
Umyłam szybko włosy, pomalowałam się i wybiegłam z domu.
==============================================================================
12h stania w kolejce po bilety dawały się we znaki, moje nogi powoli zaczęły opadać z sił. Kiedy zostało przedemną już tylko 7 osób nagle z głośników wydobył się komunikat
"BILETY ZOSTAŁY WYPRZEDANE, DZIEKUJEMY DO WIDZENIA"
Czułam się jakby moje serce stanęło
-ale jak to... - powiedziałam cicho będąc blisko płaczu
Nagle poczułam metaliczny posmak w buzi i zaczęłam kasłać
-kurwa... - powiedziałam
zaczęłam pluć krwią
nagle podszedł do mnie blond włosy chłopak i wyciągnął coś w moją stronę
-proszę tobie bardziej się to przyda - powiedział i uśmiechnął się wciskając mi w dłoń kawałek papieru
-ale... jesteś pewien? - spojrzałam na niego i otarłam krew z buzi
- tak, proszę, weź go, ja muszę już iść, do zobaczenia - uśmiechnął się pokazując swoje białe zęby
-to bilet na koncert... NA PŁYTĘ - krzyknęłam
CDN...
CZYTASZ
𝕓𝕪 𝕒 𝕒𝕩𝕚𝕕𝕖𝕟𝕥 | jk
RomanceProsta dziewczyna ze wsi chcąca zostać wizażystką południowo koreanskiego boysbandu, udaje sie na ich koncert. Co może pójść nie tak?