Jak to początek jebanej kwarantanny zaczęło brakować papieru toaletowego. No i jak to kurwa wypada mój zjebany ojciec(BTW którego bardzo kocham)wykupił osiem pączek papieru toaletowego, jebany biznesman. Oczywiście kto ma największą szafę w domu w której nawet kurtki nie zchowasz no przecież że ja.
I wchodzi do "mojego pokoju" otwiera "moją szafę" i kurwa zaczyna upychać ten papier a jak się wkurwiłam to aż wysiadłam na moment i zaraz kurwa recytowałam cyt. NO I CO TY W MORDĘ PIERDOLONY BAMBUSIE CO TY, W HUJA LECISZ ZE MNĄ CZY SIĘ Z WŁASNYM KUTASEM NA ŁBY ZAMIENIŁEŚ!
A on na to cyt. Ty myślisz że gdzie my to damy.
Jak ja się wtedy wkurwiłam wyjebałam mu po prostu jest kurwa łazienka ty atshajmerze zjebany.Ale morał tej książki jest taki że
I tak jebany postawił na swoje więc nie ma morału.
POZDRAWIAM~