Jeon Jeongguk kierował się właśnie do wielkiego gmachu, który dotąd dane mu było podziwiać tylko z ulicy i wzdychać bezradnie, marząc tylko aby kiedyś się tam znaleźć choćby przypadkiem. Dostał na maila, podczas zgłoszenia, założenie sceny, do której sam ułożyć miał tekst. Umiał wyrecytować go w nocy o północy niczym własne imię. Stanął pod drzwiami odpowiedniego pomieszczenia zdenerwowany. Ręce trzęsły mu się niemiłosiernie i ciężko było mu nad tym zapanować. Przybrał jednak spokojny wyraz twarzy i z drżącymi dłońmi wszedł do pokoju. Oczy wszystkich obecnych wewnątrz skierowały się na niego.
--Dzień dobry. Nazywam się Jeon Jeongguk i zgłosiłem się na kasting-- uśmiechnął się niepewnie. Podbiegł do niego jakiś starszy od niego chłopak.
--Witaj, ja jestem Kim Seokjin, jestem reżyserem. Zacznijmy od tego, że to będzie drama odcinkowa, więc musiałbyś się zobowiązać, bo jak z całą pewnością wiesz, starać się będziesz o jedną z dwóch głównych ról. Oczywiście wszystko zależy jeszcze od twoich kompetencji, ale mam głęboką nadzieję, że jesteś dobrym aktorem, bo jesteś śliczny i pasowałbyś idealnie-- mówił oglądając Jeongguka z każdej możliwej strony.
--Ja także mam taką nadzieję-- uśmiechnął się szerzej. Chciał dostać tą rolę, bo aktorstwo było jego marzeniem od lat, a tą produkcję miał reżyserować najlepszy reżyser Korei Południowej, co tylko potęgowało możliwość pojawienia się tu kogoś rozpoznawalnego, wpływowego. W końcu kasting był tylko na jedną rolę, a to oznaczało, że reszta obsady była już zatwierdzona. Odetchnął głęboko i zasiadł na wskazanej mu kanapie i czekał. Z każdą chwilą przybywało ludzi. Nie ma tu niczego, czego nie można by się spodziewać. Seokjin wołał kolejno po nazwiskach i każdy odgrywał krótką scenkę. Jeon siedział spokojnie podczas gdy inni starali się zawrzeć jakieś znajomości, lub po prostu zabić nudę i napięcie związane z czekaniem na koniec równoznaczny z wynikami. Wstał gdy usłyszał swoje imię. Przeszedł przez drzwi za starszym. Ten usiadł w swoim fotelu i spojrzał na Jeongguka, który wyczekiwał instrukcji. Uśmiechnął się miło i rozluźnił mięśnie.
--Stań sobie tutaj i zacznij odgrywać tą scenę. Możesz trochę improwizować czy coś, ale pamiętaj, że koncept ma pozostać taki jak pierwotnie-- czarnowłosy tylko pokiwał głową, stając wyznaczonym miejscu.
Westchnął ciężko i rozpoczął, udając płaczliwy ton, roniąc aktorskie łzy.
-+Dobrze wiesz, że byłeś jedyną osobą, której ufałem! Zawsze starałem się wiedzieć co u Ciebie! Chciałem cieszyć się z Tobą, albo odciągać od Ciebie wszystkie smutki, zabierać je. Jak mogłeś bać się, że nie zaakceptuję Twojego szczęścia? Jeśli człowiek, który zniszczył mnie nie raz, Tobie daje szczęście, miłość i bezpieczeństwo, to macie moje błogosławieństwo. Kłamstwem brzydzę się najbardziej-- zakończył ocierając policzki, z zawodem wpatrując się w pustą przestrzeń, gdzie wyobraził sobie osobę, do której to mówił.
Znaczenie sceny faktycznie się nie zmieniło, ale nigdzie nie było nie było nawet słowa o płaczu, zawodzie czy kłamstwie. W zasadzie, to co dostał na maila wyglądało :
,,Chłopak, który jest twoim przyjacielem od kilku miesięcy ukrywał przed tobą związek z osobą, której szczerze nienawidzisz. Dowiadujesz się o tym. Odegraj scenę konfrontacji i rozmowy/ kłótni z nim na ten temat"
Jeszcze tylko przypomnienie o dacie i podpis.
Seokjin wzruszony wstał i zaczął klaskać.
--Moje przeczucie nigdy mnie nie myli. Zostawiłem Cię sobie na koniec i mogę już śmiało określić, że to Ty dostajesz tą rolę. Powiadomię resztę i jeszcze chwilę zostaniesz, dobrze? Musimy omówić kilka rzeczy--
--Dobrze, dziękuję-- odpowiedział w szoku. Musi koniecznie napisać o tym Yugyeomowi i Jiminowi. Changkyun i Jinyoung dowiedzą się dopiero oglądając pierwszy odcinek, bo Jeon nie chce być obrzucany pytaniami czy błaganiami o zapoznanie ich z reżyserem, którego swoją drogą są ogromnymi fanami.
Starszy wyszedł z pomieszczenia, co zaraz uczynił także Jeongguk. Seokjin stanął na środku sali, zwracając na siebie uwagę zebranych.
--Dziękują wszystkim za przyjście i udział. Rolę dostaje Jeon Jeongguk! Życzę miłego i bezpiecznego powrotu do domów, oraz sukcesów w przyszłości, każdy z was był świetny.--
Gdy każdy z wyjątkiem ich dwójki opuścił pomieszczenie, a później najprawdopodobniej i budynek Seokjin zaczął omawiać z Jeonem ich współpracę.
--A więc z dniem dzisiejszym zostajesz aktorem. Dostajesz jedną z dwóch głównych ról. Dostaniesz dzisiaj scenariusz ogólny i kwestionariusz twojej postaci. Jak zapewne wiesz, w każdej mojej produkcji czy to pierwszoplanowo, czy gdzieś z tyłu pojawia się wątek homoseksualizmu, jako że sam jestem dumnym gejem. Grać będziesz niejakiego Kim Changguka, który jest nieśmiałym, skrytym i tajemniczym gejem. Nie powiem Ci kto jest obsadzony na drugą główną, ani na żadną inną rolę. Wszystkiego dowiesz się w poniedziałek za tydzień 18 kwietnia. Miło by było gdybyś umiał już choć trochę ze swojej kwestii. Potem wszystko będzie ogarniane na bieżąco, więc nie masz się o co martwić. Nabierzesz też doświadczenia, bo będziesz grać wśród samych dobrych aktorów. Dołączysz do ich grona-- Jeonggukowi to pasowało. Był gejem, więc jego granie miał ułatwione. W dodatku był z reguły cichy i nieśmiały, ale był utalentowanym i ciekawym człowiekiem, który nie afiszował się ze swoimi umiejętnościami czy orientacją --A no i oczywiście jest to drama odcinkowa, podpisując umowę, zobowiązujesz się do końca. Rozumiesz, nie możesz zrezygnować w połowie ani w żadnym innym momencie po podpisaniu tych kilku karteczek swoim nazwiskiem-- przeszedł kilka kroków w stronę stołu, skąd zgarnął papiery oraz długopis. Z promiennym uśmiechem podał je młodszemu.
--Nie robi to najmniejszego problemu--
CZYTASZ
how to recognize? · taekook
FanfictionWhat will you do if you don't know how it feels? Not yours, not your friend's. A person you don't know. wiem, opis nie zachęca xdd Slow burn as fuck. angst może trochę fluffa dalej