POV Mata
Dziś spotykam się z ziomeczkami kochanymi pierwszy raz od dawna, przestałem z nimi gadać gdy się dowiedziałem, że mój ziom Krzysiu zerwał z Julcia33, wyrwała go na jednym z moich lajwów, dlatego przestałem je robić, bylem zazdrosny, że wszyscy go tak podrywają, a gdy się dowiedziałem, że zerwał z Julcia to nie mogłem normalnie z nim przebywać w jednym pomieszczeniu, bo cały czas czułem napięcie.
Gdy byli razem to się nie przystawiałem, nie tykam zajętych to moja zasada numero uno i się jej trzymam.
Jestem zakochany w szczepanie od bardzo dawna, ale nikt o tym nie wie, nikt nawet nie wie ze jestem homo bo bylem z Iga super liga, ale to tylko moja przykrywka była.
Od kiedy zaczelem robić te rapy caly czas daje jakieś powody, żeby się ktoś domyślił, np. kiedyś nawinąłem "jeszcze opowiem wam o cieple" a ludzie myśleli, że to było o Patointeligencji...Boję się, że znowu najebany zacznę go podrywać, no ale co ja mam poradzić jak widzę jego słodziuteńką mordeczkę uwu.
*na spotkaniu na schodkach*
Siema modrunie-przywitałem się ze wszystkimi, narazie Szczepana nie było, ale już widać go było i pomachał-odmachałem mu i usiadłem spokojnie.
w oddali zobaczyłem kolejna, bardzo znaną mi niestety twarz, moją psychofankę- Nikolę tiktokerke, która cały czas o mnie nagrywa.-Ja pierdole-powiedziałem sam do siebie, ale usłyszał to wygus i się zapytał co mi się dzieje, pokazałem na dziewczynę, a ziomeczek się zaśmiał-zostajemy tu!-oznajmił rozśmieszony.
-siema- przywitał się Szczepan i podał mi piwo, otworzyłem je bardzo szybko bo znalem sposób z tiktoka, ale nie wiedziałem na pewno czy działa, ale tak-działa.
POV Nikola
*45 minut wcześniej*
Jezu jak to możliwe, że codziennie chodzę na schodki i ani razu nie spotkałam jeszcze maty, no ale trudno nie chcę stracić, żadnej okazji, więc muszę iść, ale zadzwonię do jakiegoś tiktokera mojego kolegi, albo koleżanki to przy okazji zaczepimy o bubblejoy i dodamy jakieś instastory, na czymś zarabiać trzeba.
Hejka, lecimy dziś na schodki-powiedziała po wybraniu numeru pysi-tiktokerki-przy okazji polecimy do bubblejoya-dodała
jezu babo, nie spotkasz maty daj sobie już spokój z nim-powiedziała pysia-ehh no ale ok-oznajmiła-będę u ciebie za 30min
Po 30 minutach przyszła pysia i razem poszyłamy robić insta stories, a następnie na schodki, po kilku minutach chodzenia zobaczyłam jego-obiekt moich westchnień, Michała Matczaka, Matę. Popatrzyłam się w stronę pysi, ona popatrzyła sieę na mnie i zapytała-co sie tak patrzysz?
Odwrociłam wzrok w stronę Michałka i zekneliśmy się wzrokiem-wiedziałąm, że jesteśmy sobie przeznaczeni
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siema trochę krótki ten rodział, ale mam nadzieję, że się podoba.