Jego Siostra Moja Ukochana

25

Gdy się rano obudziłam Jimin już obok mnie nie było, ale leżała obok karteczka na której było 

           Skarbie nie chciałem cię budzić bo tak słodko spałaś, poszedłem wcześniej do pracy bo                   menadżer dzwonił i prosił o to kocham cię bardzo miłej zabawy na zakupach kocham cię 

                                                                                                                                                                       JIMIN

Gdy to przeczytałam od razu się uśmiechnęłam ale po chwili już nie miałam uśmiechu na twarzy ponieważ poczułam się bardzo dziwnie, zrobiło mi się nie dobrze więc szybko pobiegłam do toalety, nie wiedziałam o co chodzi ale potem skapowałam się i zaczęłam się zastanawiać czy nie jestem czasem w ciąży, przecież ja nie jestem na to gotowa, muszę kupić dzisiaj test ciążowy, ale jak to prawda to jak to powiem Jiminowi a jak on nie chce na razie dziecka a jak mnie zostawi co ja mam zrobić, usłyszałam pukanie do drzwi więc szybko założyłam na siebie szlafrok i udałam się do drzwi

Gdy otworzyłam ujrzałam Somin i Lise

Jina : hej dziewczyny co tak wcześnie 

Lisa : jest już 12.30 wiesz o tym ?

Jina : że co ??

Somin : a wszystko okey jakoś dziwnie wyglądasz 

Jina : muszę wam coś powiedzieć ale obiecajcie że nikomu nie powiecie 

Lisa, Somin : jasne 

Zaprosiłam dziewczyny do domu i poszłyśmy do salonu

Zaczęłam im wszystko opowiadać a gdy skończyłam odezwała się Lisa 

Lisa : to może być prawda ty możesz być w ciąży

Somin : o boże ale ekstra Jimin padnie z wrażenia 

Jina : właśnie a jak nie i mnie zostawi a jak on na razie nie chce dziecka 

Lisa : na pewno cię nie zostawi jestem tego pewna Jimin cię kocha 

Somin : Lisa ma rację nie zrobiłby tego to nie w jego stylu 

Jina : mam nadzieję ale na razie nic mu nie mówcie chcę się najpierw upewnić że to prawda 

Lisa : okey nic nie powiem 

Somin : ja też 

Jina : dziękuje wam jesteście najlepsze 

Lisa : dobra a teraz idź się ubierz bo już późno

Ja poszłam do sypialni ale jeszcze wcześniej zrobiłam dziewczyną herbatę, poszłam się ogarnąć, umyłam się ubrałam, pomalowałam, i ułożyłam włosy po 30 minutach byłam już gotowa 

Outfit, Fryzura, Makeup :

Już gotowa zeszłam na dół do dziewczyn i wszystkie pojechałyśmy moim samochodem do salonu sukien ślubnych 

Po około 30 minutach byłyśmy na miejscu, przymierzyłam kilkanaście sukienek aż w końcu wybrałam jedną która mi się najbardziej spodobała i w której się najlepiej czułam, potem pojechałyśmy po sukienki dziewczyn.

Po wybraniu sukienek dla dziewczyn pojechałyśmy coś zjeść po czym jeszcze pojechaliśmy do apteki po test ciążowy żebym się upewniła czy na pewno jestem w ciąży.

Gdy byłyśmy już w w domu była godzina 18.00, zarosiłam dziewczyny do kuchni i zrobiłam herbatę po czym udałam się do łazienki żeby sprawdzić czy naprawdę jestem w ciąży

Po chwili wyszłam z łazienki i udałam się do dziewczyn, a one na mnie spojrzały z pytającym wzrokiem po czym odezwała się Somin 

Somin : i co ?

Lisa : właśnie jesteś czy nie ?

Ja tylko popatrzyłam na nie po czym powiedziałam 

Jina : ja tak jestem w ciąży 

Dziewczyny zaczęły skakać ze szczęścia a ja nie wiedziałam co zrobić i jak powiedzieć to Jiminowi 

Lisa : ej co jest czemu się nie cieszysz ?

Jina : a jak myślisz jak ja powiem to Jiminowi 

Somin : jak się tak boisz to choć pojedziemy teraz i mu powiemy okey 

Jina : pojedziecie ze mną ??

Somin, Lisa : no jasne że tak 

Uściskałam mocno dziewczyny po czym wszystkie trzy pojechałyśmy do wytwórni, gdy byłyśmy już w budynku pokierowałyśmy się do sali gdzie chłopcy mieli próbę 

Gdy weszliśmy do środka chłopcy właśnie kończyli i zbierali się do domu, wszyscy tam byli nawet menadżer ja zaczęłam się denerwować ale dziewczyny to zauważyły i powiedziały po cichu że będzie wszystko dobrze, podeszłyśmy do Chłopaków i menadżera 

Jina : hej 

BTS : hej 

Jimin : cześć skarbie co tutaj robisz ??

Menadżer : dobry wieczór dziewczyny 

Jina : bo ja chciałam coś powiedzieć 

Jhope : wszystko okey ?

Jina : tak bo.....ja....em.....no....

Somin : no powiedz będzie dobrze 

Lisa : właśnie 

Jimin : skarbie coś się stało ?

Jina : nic to znaczy tak tak stało się bo ja...... ja.....jestem....yyyy........

Menadżer : spokojnie powiedz 

Jina : ja jestem w ciąży ( powiedziałam najszybciej jak tylko mogłam )

Wszyscy stali jak słupy nie wiedzieli co powiedzieć po chwili odezwał się Jimin

Jimin : naprawdę ?

Jina : tak jestem w ciąży 

Jimin tylko zrobił jedną rzecz....................................