Szkoła

253 6 2
                                    

         Hej mam na imie Szymon i jestem normalnym bad bojem,który lubi wciągać oranżadki nosem. Jednak mój piękny nos tez czasami przynosi piekne przynęty

Oto moja chistoria.

Co

— SZYMON DO CHILERY MACIEJOWSKIEJ ŚWIĘTO BOSKIEJ — krzyknął mój brat kiedy ja ujeżdżałem poduszkę.

— co namakają — powiedziałem kiedy zacząłem się ubierać przy moim Cyganie

— nie wyzywaj mnie od dziwek — grymnal pijąc gumisiowy sok.

Zeszłym z nim po schodach a tam czekał na nas nasz ojciec

Pomarańcza Trump.

— CHEJUWA — krzyknąłem na co pomarańcza mnie uderzyła w dupe paskiem od głowy

— spierdalaj do szkoły Bartek i ty gnoju — krzyknął a my już byliśmy w drodze

Idziemy

Idziemy

Idziemy

Nagle wypierdolil nam przed oczami kartofel

Wielkości słomki

— siema — powiedział z dołu

— pa — odpowiedziałem ale Bartek chciał z nim fiku miku na patyku ale ja sobie poszłem

Poszłam

Dobra nie

Co

Stałem sobie z Bartkiem na szkolnym korytarzu i rozmawialiśmy żeby pójść na kino

Tak na

Niespodziewanie przyszedł mini majk który chciał zrobić loda dla Cygana ale ten mówił że jest za bardzo kreskówkowy

— Ej

— Czego

— mam lagi — pokazał na swojego patyka — o tu

— do rzeczy — wciął się Bartek — o co ci chodzi

— doszedł nowy nauczyciel wdż.

— o kto to

— Michał Szpak — powiedział sexownym głosem.

Ja już wiedziałem na co się przygotować

- My teacher - Michał szpak x Zaparty x Bartek -Where stories live. Discover now