Tryn...trynn...trynnn - zadzwonił budzik Kai.
O już 6.30-powiedziała cichutko Kaja
Dobra idę się umyć i do szkoły.
*w szkole*
- Eluweczka Mordo !-krzyknęła Zuzia
-Siemka Kajka!-również krzyknęła Nikola
-O hejka dziewczyny! Wiecie co?- powiedziała Kaja
-Co tam? -spytały przyjaciółki
- Jak już wiecie mam w sobotę urodziny!
- A no tak i co? Haha
-Zapraszam was !
-Okey wpadniemy
Od tej pory dziewczyny myślały nad prezentem dla swojej przyjaciółki.
Dobra to myślmy ! Jak coś wymyślisz to
powiedz- odrzekła Zuzia
-No dobra to PaPa- odpowiedziała Nikola
Dobra to lece na chemię-Krzyknęła Nikolka
No ja ma polski-odpowiedziała Zuźka