Najśmieszniejsza scena... To będzie bardzo trudne, bo jest takich mnóstwo, ale ja kocham te:
1. Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów:
Staruszek z paczką pukający w okno: -Czy Pan Tony... Srark?
Rhody do staruszka: -Tak to on. To właśnie Tony Srark.! We własnej osobie!
-Serdecznie dziękuje!
Rhody do Tony'ego: -Zobaczysz, niedługo to wykorzystam!
-Rezerwacja na nazwisko Srark! Stolik blisko toalety proszę.2. Strażnicy Galaktyki Vol.2:
Peter wchodzący do pokoju Groota: -oooh, Stary! Proszę cie weź tu trochę ogarnij, nie możesz mieszkać w chlewie!
Groot olewający Peter'a: -Ja Jestem Groot!
Urażony Peter: -Wypraszam sobie, sam jesteś nudny! -Nudny, jak flaki!
-Siedzisz tylko i pykasz w te ogłupiające gry!
Peter kopiący korzenie Groot'a: -Bardzo nudne jest też, że człowiek się wiecznie o ciebie potyka!
-Nie jestem nudny!
Zirytowany Groot: -Ja jestem Groot!!!
Wkurzony Peter: -Nie pyskuj mi, bo cię zeżre/zetne! (nie pamiętam xD)3. Avengers: Czas Ultrona:
Thor do Steve'a odlatując na swoim młocie: -Znajdźcie berło.
Iron Man naśladujący Kapitana: -I do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą!
Zrezygnowany Kapitan Ameryka: -Długo mi tego nie wybaczą...4. Ant-Man:
(Media)
CZYTASZ
31 Days Marvel Challenge
FanfictionCzyli trzydziesto jedno dniowy Challenge z universum Marvela🖤❤