Lisie popsuł się tablet spadł jej z łóżka . Lisa pobiegła do mamy i babci mama mówi kochanie nic się nie stało kupimy nowy spokojnie. Torba nagle zaczęła świecić nagle z torby wyskoczył tablet Lisy ten sam, ale naprawiony Lisa skakała z radością ale nie mogła uwierzyć że to się stało
Była strasznie szczęśliwa że ma taką torbę mogła mieć wszystko co chciala. Pewnego wieczoru kiedy Lisa miała już na sobie piezamke i leżała w łóżku torba zaczęła kaszleć? Tak kaszleć. Mała dziewczynka podeszła do niej i zaczęła ją głaskać. Torba po chwili się odezwała.
- Hejka Lisa cieszę się że mogę już rozmawiać. Torby jak ja zaczynają mówić kiedy właściciel ja kocha. Dziwne to że można kochać rzeczy?
Lisa odskoczyła i zaczęła pocierać oczy, nie mogła uwierzyć co się tu stało? Torba dalej nie skończyła i mówiła dalej.
- Kochana ty jesteś wyjątkowa, jesteś wybranką. Wróżki wiedziały ze mama będzie chciała ci kupić torbę więc mnie podrzuciły. Masz w sobie krew małej czarownicy twoja pra babcia była królowa wróżek. Wszyscy chca cie poznać.
Lisa odpowiedziła na to
- jak mam się dostać do krainy wróżek?
Torba
- podejdź do szafy mówiąc te słowa. Haura de Mali
LISA podeszla do szafy wymawiając te magiczne słowa. Torba kazała otworzyć tą szafę i wejść oraz zabrać przyjaciółkę ze sobą.
Lisa weszla do środka, czyla się jak w Narni. Kiedy dziewczynka wyszła znalazła się w pięknym lesie gdzie drzewa były różowe a trawa fioletów, nadzwyczajne kwiat kiwały się do piosenki która śpiewały ptaszki. Lisa znalazła ścieżkę z kolorowych kamieni. Idąc nią znalazła się w małym miasteczku, gdzie różne czarownice i wróżki bawiły się swoją magię. To wszystko było cudowne Lisa nie mogą uwierzyć. Torba powiedziała 10 latce żeby poszukała wróżki o imieniu KLAR ona szkoliła jej pra babcie. Lisa omijała wszystkie kręte drogi aż znalazła się przy sklepie z różdżkami.
