1

29 5 4
                                    

Nowy Jork stanowił wieczne centrum życia, dlatego dostało miano miasta,które nigdy nie śpi. Sklepy nocne, otwarte bary, oraz imprezy odbywające się nocami przyciągały tłumy ludzi, a niektórzy nie mogli spać i odważnie urządzali sobie późne spacery. Ciemne nieoświetlone alejki nie wyglądają zbyt przyjaźnie, a tym bardziej nocą, kiedy ludzka wyobraźnia płata figle. Powstające coraz to rozmaitsze upiorne myśli sprawiają,że trzymasz się od nich z daleka,obawiając się tego co czai się w ciemności. W tym wypadku nawet najbardziej oświetlone miejsce zostało wybrane jako punkt spotkania najgorszych upiorów,którego ludzki umysł nie byłby w stanie pojąć.  Ciężka mgła,która spowijała Central Park leżący w samym centrum, wydawała się być całkiem nie na miejscu, mimo wody w pobliżu. W powietrzu dało się wyczuć odrobinę magii,która w tym przypadku nie zwiastowała nic dobrego. Czasami dało się usłyszeć urywek krzyków,huk uderzeń i dźwięków,które powodują dreszcze,ale mgła skrzętnie zachowywała wszystko z dala od oczu nieświadomych niczego ludzi. Ukrywaj, zakrywaj. Niech nie wie nikt.

Głośny przerywany dźwięk odbijał się od ścian jego głowy,sprawiając że nieprzyjemne dreszcze rozchodziły się po całym jego ciele. Nie wiedział co się dzieje,ale nie był już w swoim łóżku tylko na podłodze,a jego telefon dzwonił nieprzerwanie,wydając nieprzyjemne dźwięki. Z cichym jęknięciem podniósł się i zgarnął aparat z szafki nocnej, nieprzytomnie przesuwając palcem po ekranie. 

- Halo ? - jego zaspany głos rozniósł się po sypialni. Zapalił lampkę i usiadł na łóżku pocierając oczy wierzchem dłoni.

- Styles do cholery jasnej próbuje się do ciebie dodzwonić od 20 minut – głos Horana,jego partnera z pracy, oraz najlepszego przyjaciela brzmiał dość poważnie.

Harry już nie raz się na tym przejechał,bo używał go nawet w najgłupszych sytuacjach, w momencie kiedy ten przechodził już załamanie myśląc,że stało się coś poważnego. Nigdy nie zapomni kiedy jechał na złamanie karku na akcje,która okazała się próbą uratowania złotej rybki jego przyjaciela. Horan potrafił doprowadzić człowieka do szału, a następnie rozbawić do łez. 

- Niall stary jest 3 w nocy i jestem po 12-godzinnej służbie,czego chcesz ? - westchnął i przeczesał swoje włosy marząc żeby wrócić do snu, 

- Jesteś potrzebny, cała jednostka już jest w drodze, gruba akcja, pełno krwi i nawet komisarz jest na miejscu. - jego głos był coraz poważniejszy, a Harry natychmiastowo był na nogach ścigając spodnie od pidżamy przechodząc w swój tryb pracy.

- Gdzie ? - włączył na głośnomówiący i zaczął się ubierać w jak najszybszym tempie. Musiał parę razy rozpinać i zapinać koszulę,bo pomijał guziki i wyglądał niechlujnie, a tak nie przystoi policjantowi w mundurze. 

- Central Park – ta informacja sprawiła że się zatrzymał w swoich czynnościach i zmarszczył brwi.

- Przecież Central Park jest zamknięty. - owinął pas z kaburą wokół swoich bioder i usiadł na łóżku zakładając buty.

- Nie chrzań,sami się do niego wkradaliśmy w środku nocy, jak jeszcze byliśmy w liceum. - poważny głos Horana został przełamany delikatną łagodną barwą, gdy wspominał o czasach kiedy on i Harry byli młodzi i głupi. To było jedno ze wspomnień,którego Harry nie zapomni do końca życia. Strażnik gonił ich po całym parku by w końcu ich złapać i wlepić mandaty. Pomimo braku strzelaniny i innych bajerów z filmów akcji, Niall nie mógł przestać gadać o adrenalinie oraz zawziętości strażnika i tuż po skończeniu collegu zaciągnął ich dwójkę do szkoły policyjnej. 

- Styles jesteś tam ? - głos jego przyjaciela wyrwał go ze wspomnień.

- Tak tak jestem, będę tam za niecałe 15 minut, chroń moje tyły gdyby ktoś pytał. - z tymi słowami rozłączył się. Po krótkiej wizycie w toalecie i upewnieniu się że zamknął wszystkie okna, wyszedł z domu i wsiadł do samochodu szybko wycofując z podjazdu i opuszczając jego osiedle. Zastanawiał się nad użyciem syreny, żeby dostać się na miejsce jak najszybciej,ale stwierdził,że ruch nie był aż tak duży jak na miasto, które nigdy nie śpi i w miarę szybko udało mu się dostać na miejsce.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 08, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Gate to Avalon // l.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz