Przepraszam za te znaczki w rogach, ale nie dało się ich w jakikolwiek sposób zmazać.
Przejdźmy do oceny. Ja jakoś nie za bardzo lubię ten ship, choć nie jest najgorszy. Ship jest uzasadniony i nie jest wyciągnięty z , za przeproszeniem, z dupy. Walczyli oni razem z "zabójcą bohaterów" czy jak mu tam było, leżeli potem razem w szpitalu, rozumiem ludzi shipujących ich. Choć według mnie lepiej by było gdyby zostali przyjaciółmi, nie pasują do siebie i średnio to wygląda. Ocena, 2,5/10