"FRIENDS FOREVER"

1.Zły i wesoły dzień

Pov Dominik
Obudziłem jak zawsze o 8:59
Wstałem z myślą że ten dzień będzie najwspanialszym i najlepszym ze wszystkich jakie przeżyłem w swoim​życiu lecz jakie mylne okazały się moje myśli dotyczące dzisiejszego dnia
Wstałem radosny  i szczęśliwy jak skowronek
Nawet wstawiłem moją kawę na instastories z # kawarupińskiego
Ok. 15 mój humor diametralnie się zmienił wszystko co dawało mi zawsze radość teraz mnie smuciło
Czułem się bardzo samotny nawet  mieszkając z Pawłem i Filipem i czasem pisząc z Natką i Sylwią.
Z Agnieszką niestety nie mam kontaktu od ponad miesiąca.
Tak za nią tęsknię zależy mi na niej
Czasami z tęsknoty za nią płaczę lecz staram się nie pokazywać w takim stanie aby nie mieli mnie za mazgaja i wrażliwca.
Obawiam się także wyznać jej co czuję ponieważ wiem że jeżeli moja miłość nie zostanie nieodwzajemniona​ załamie mnie to bezgranicznie.
Osunął bym w cień i odszedł z YouTube
Nigdy więc bym jej nie zobaczył nie mógłbym jej spojrzeć w oczy
zacząłbym popadać w depresję zatracił się w tym smutku popijając wino pół słodkie
Pov Paweł
Wstałem o 9:30 dość wcześnie jak na mnie .
Weszłem do kuchni akurat jak Dominik robił swoją kawę widać było że ma dziś bardzo dobry humor
Było tak aż do 15 :30
Wtedy usłyszałem płacz z pokoju Dominika .
To mnie zdziwiło Dominik przecież nigdy przy naszej obecności nie płakał
Musiało się coś stać tylko co przecież nasz merch jest już gotowy .
W Makowie wszystko w porządku .
Akurat miałem poczytać fanfiki na wattpadzie.
Wszedłem do pokoju Dominika i usiadłem obok niego na łóżku
Paweł
- Dominik wszystko w porządku ?
Coś się stało ktoś Cię skrzywdził jeśli tak to ta osoba pożałuje że zadarła ze mną
Dominik - Nie nic nie jest w porządku
I tak pewnie mnie wyśmiejesz jak ci powiem co się stało?
Paweł -Ja bym Cię wyśmiał no co ty możesz mi zaufać Filip o niczym się nie dowie tylko powiedz mi w końcu co się stało
Dominik - Tęsknię za Agą chyba się w niej zakochałem ale obawiam się że moja miłość nie będzie przez nią nieodwzajemniona​
Paweł - Dominik skąd możesz wiedzieć że jej się nie podobasz jak nie spytałeś ją o to
Dominik - No fakt nie zrobiłem tego tylko kiedy i jak mam się jej o to zapytać
Paweł - To już moja w tym głowa nie martw się zaraz zrobię Ci melisę z tonikiem i spojrzysz na świat inaczej
Odpuść sobie dziś nagrywanie filmu lepiej coś poglądaj i odpocznij
Dominik -No to prawda nie mam już nastroju na nagrywanie filmu na kanał Czy mógłbyś zostawić mnie samego ?
Paweł - No spoko to ja już idę do siebie

Pov Dominik
Gdy Paweł zostawił mnie samego włączyłem sobie dramat Kop Głębiej .
Po obejrzanym film usnąłem ze zmęczenia .
Pov Filip
Akurat gdy dotarłem do Barlinka Paweł napisał mi że Dominik już smacznie śpi
Chciałem odpocząć od wielkiego miasta przemyśleć sobie wszystko co się wydarzyło w ostatnim czasie
Życie w Warszawie częściowo odbierało mi moją prywatność
Zabrało także chęć
do pracy i odblokowało samotność która kuła mnie na każdym kroku kiedy widziałem szczęśliwych ze sobą dookoła ludzi Przecież ja widziałem że pomiędzy Pawłem a Sylwią jest coś więcej niż tylko przyjaźń mimo że zaprzeczali owszem życzyłem im szczęścia lecz
Dobijało mnie to ich szczęście ta ich radość
Moje życie nie było zbyt kolorowe
Mieszkanie z chłopakami może i  dawało mi namiastkę radości życia
Ale to nie było to czego chciałem czego pragnąłem
Dlatego wyjechałem i wrócę jak odnajdę źródło tego szczęścia którego szukam
Wyłączyłem telefon i udałem w stronę mieszkania mojej mamy .
Pov Paweł
Filipa nie było od kilku dni w domu dziś napisał mi że potrzebuje jeszcze tygodnia aby wrócić do domu w stu procentach.
Miałem wrażenie że sytuacja w domu wróciła do normy lecz nadal Dominik był smutny nie tylko z powodu braku kontaktu z Agnieszką.
Musiało się coś złego wydarzyć o czym nie chcą mi powiedzieć.
Ale ja i tak się dowiem jak nie od nich to od Sylwii .
W sumie spędzę z nią czas i dam Dominikowi spokój przecież każdy czasem potrzebuję odetchnąć w samotności .
Nie potrafię ukrywać tego że Sylwia nie jest dla mnie tylko przyjaciółką nie rozumiem dlaczego musimy to ukrywać.
Po wypiciu kolejnego espresso tonic napisałem Sylwii że jestem już gotowy i wychodzę że spotkamy się przy Galerii Powiśle .
Zamówiłem więc ubera który przyjechał jakieś 5 minut później dzięki temu mieliśmy z Sylwią dużo czasu do spędzenia ze sobą .
Pov Sylwia
Mimo że podczas spotkania z Pawłem byłam szczęśliwa i na mojej buzi gościł uśmiech to w środku byłam zaniepokojona tym co się dzieje z Dominikiem.
Nigdy nie było tak źle z nim, nie chcę go stracić mimo że to już przyjaciel .
Widać było że Paweł mimo że na co dzień jest spokojny,melancholii i trzyma na wodzy swoje emocje to dziś się popłakał przy mnie.
Musiało się coś stać poważniejszego niż tylko ta sytuacja z Dominikiem.
Lecz Paweł zapiera że wszystko jest w porządku.
Coś mu nie wierzę i tak się dowiem czy od niego czy nie .
Ale na razie dam mu spokój może sam  mi powie o co chodzi.
Pov Filip
Mama i Antek bardzo się​ ucieszyli jak mnie zobaczyli to był dobry pomysł aby na jakiś czas się tu przenieść przynajmniej nikt mnie nie będzie tu hejtować za to kim jestem lub nie jestem.
Ludzie potrafią tylko niszczyć nie naprawić.
Miasto na dłuższą metę bardzo  mnie przytłacza że czasem mam ochotę się z  miasta wyprowadzić i zamieszkać na wsi z dala od hejterów , homofobów i innych takich.
Przynajmniej nikt nie patrzy się na nikogo wilkiem .
Nawet jeśli ktoś leży odłogiem to nagle na pewno nie stanie się  czymś wrogiem może ludzie zaczną walczyć ze szkodzącym nam smogiem.
Pov Sylwia
Gdy wróciłam do domu kłębiły się we mnie bardzo negatywne myśli obawiałam się że nic już się nie poprawi wystarczy że u mnie już nie jest w porządku nie układa nam się z Rafałem mimo że się staram jak mogę to tylko dzięki dzięki wsparciu Pawła czuję że żyję i mam jakieś wyjście w tej sytuacji która strasznie mnie zasmuca
Pov Paweł
Gdy wróciłem że spotkania z Sylwią położyłem się zmęczony na łóżku i zasnęłem przytłoczony ostatnimi wydarzenia.

Dozobaczenia  w następnym rozdziale czytelnicy
~Cleofanka