("-" mówi osoba z 1 perspektywy.
B - bakugo
T - toga
D- deku
M - mieszaniec
E - eri.
K - kiri)To był zwyczajny dzień jak nigdy, zaczął się jak zawsze, czyli....
//pOv.DEKU//
-AAAAAAA! - Ile mnie ta kreatura będzie jeszcze gonić?! -
B: -WRACAJ NO TU TY MAŁY GNOJU! - W tym momencie agresywny blondyn zaczoł strzelać do mnie z eksplozji. -
Nasza zabawa w kotka i myszke, trwała wieczność.
- Toga, pomóż mi! - krzyczałem, z nadzieją że zabierze karaczana, choć na marne... suka sie objadała popcorn'em. -
T: - No co? Ciekawe widowisko mam! - ah, te baby, nikt nigdy nie zrozumie tych stworów. - *robi zdjęcie gdy baku uderza deku* hah! - ugh..
Ehh, nadzieja w todorokim...
-Todoroki! Todoroki! - krzycze
B: - TODOSROKI KURWA! - on ma wścieklizne, prawda ?-
M: *wpierdala bóg wie co, i ma na wszystko wypierdolone w chuj. *
Jezu.... czemu on mnie ignoruje?!
E: - Aaa, czyli to tak sie robi dzieci? - japierdole...-
-KACCHAN! CO TY JEJ NAGADAŁEŚ?! - załamanie nerwowe checkkkkk -
B: - CHUJ CIE TO OBCHODZI - idiota.
Czemu nikt mi nie pomoże?!
T: Ruchy babcie stare, co tak wolno! *śmieje sie * - co za babsko wredne.
![](https://img.wattpad.com/cover/231482351-288-k61c252.jpg)
CZYTASZ
Historie BNHA z chatki nornicy bakugou.
HumorTakkk, jak sam tytuł wskazuje, to nie będzie zwykła książka. To będzie w ch*j porąbane. Tak ogółem to ja żyje, tylko nie miałam weny na pisanie opowiadań z CH, bo ten fandom jest straszny. -------- Propo tego nowego opowiadania, będzie opierało sie...