Od dziecka każdy z nas miał marzenia każdy miał fantazje kim chciałby zostać, zaczynając od strażaka kończąc na prezydencie księżyca. Piękne czasy.
Ja za to od małego byłem realistą, nie wymyśliłem tysiąca zawodów co tydzień. Zamiast tego stawaiałem sobie jeden prosty cel mało ambitny Ale tylko to mnie interesowało.
Z natury jestem leniwy nie robię niczego jeżeli nie widzę korzyści i niestety nie widzę ich w nauce dlatego uczniem jestem raczej miernym. Rodziców to nie zadowala ale z czasem zaczęli się przyzwyczajać do mojego podejścia. Chociaż tyle dobrego.
CZYTASZ
Codzienność
Short StoryJest o mój pierwszy kontakt z tą aplikacją i chciałem spróbować swoich sił nawet jeśli nikt tego nie przeczyta, ale liczę na to że chociaż jakaś grupa to zobaczy. Dajcie znać w razie chcieli byście kontynuacji.