1. Spotkanie po latach

208 11 7
                                    

W podziemiach ciszy, gdzie stoi czas, wszystko milknie na około, ponure drzewa we mgle, horyzont którego brak, tak cichy, straszny, bezduszny czas...

#Net#

-Już dzisiaj!?

Zerwałem się z łóżka słysząc głos mamy. Dzisiaj miała po 6 latach przylecieć do mnie siostra. Ciekawe jak się zmieniła...

-Nie chcę cię niepokoić, ale przyleci za pół godziny.

Dlaczego go nie wyłączyłem?

-Pół godziny!?

Szybko się ubrałem i zjadłem śniadanie. Następnie pojechalismy na lotnisko.

-Czeka na Was już 10 minut.

-Net, dlaczego zabrałeś Manfreda?

-Mamo, on jest członkiem naszej rodziny. Może z nami pojechać po Monikę.

-Jak uważasz.

-To miłe, że jestem dla ciebie członkiem waszej rodziny. Marku, na następnej ulicy jest korek, pojedź inną drogą. Zaraz połącze się z nawigacją... Mam, jedź Północną, a potem przy lodziarni skręć w prawo.

-Dziękuję, będziemy szybciej. Ciekawe czy ją poznamy

-Kochanie, na pewno nie zmieniła się aż tak. Chociaż to było 6 lat, to ją poznamy.

-Bez przesady. Tato, lodziarnia!

*już dojechali na lotnisko*

-Samolot z Palermo przyleciał 28 minut temu, podejrzewam że się niecierpliwi.

-Ona jest cierpliwa za dwóch. Nawet jakby godzinę miała czekać, nie złościłaby się.

-To ona?

Net wskazał na stojąca tyłem do nich czarnowłosą dziewczynę.

-Własnej siostry nie poznajesz?- Powiedziała, po czym odwróciła się przodem.
Nie powiem, jest piękna. Przez te lata bardzo się zmieniła. Wiem, że nikt normalny nie powiedziałby tak o swoim rodzeństwie, ale na prawdę wypiękniała.

-To ona- powiedziałem uśmiechając się. Przytuliłem ją z całej siły, a następnie to samo zrobili rodzice.

-No nie rozczulajcie się tak, będę z wami jeszcze kilka lat.

-Niby tak, ale teraz przynajmniej nie mam ciebie dość.- Powiedziałem, po czym uśmiechnąłem się złośliwie.

-Jeszcze się nie kłóćcie, musisz być zmęczona po podróży.

-Nie tak bardzo jak po przylocie do Palermo. Była 4 nad ranem!

-Tak, musiałaś być zmęczona. Jedźmy już, to zdążysz się rozpakować.

-Dobrze. Cieszę się że wróciłam!

~~~~~~~~~~~~
341 słów

Proszę, macie rozdział.
Długo czekaliście, przepraszam.
Nie będę pisała co ile rozdziały będą się pojawiać, bo to zależy od weny i możliwości.
Nie chcę was zawieść brakiem rozdziału.
Mam nadzieję że się podobało 🤗.

Zagubieni w czasie~Felix, Net i Nika [Bardzo Wolno Pisane]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz