aizawa x hizashi cz.4

1K 52 35
                                    

          RANO

Aizawa - *budzi się* *patrzy na zegarek* dobrze że dziś sobota bo jest już 8:00 *rozgląda się po pokoju i szuka wzrokiem Mic'ka*
Mic - *siedzi na kanapie i czyta książke*
Aizawa - *wyszedł z pokoju* myślałem że sobie poszedłeś...
Mic - słodkie jesteś...heh..*dotyka policzka*
Aizawa - *rumieni się* *przytula po chwili Mick'a* dziękuje że zostałeś
Mic - emm...Aizawa wiesz że jesteśmy spuźnieni co nie ?
Aizawa - przecież dzisiaj sobota
Mic - nie piątek
Aizawa - aha czyli i tak mam na 9:00
Mic - aha dobra ja też 😅
Aizawa - to poczekaj ubiorę się i możemy iść

Chwile później

Mic - już ?
Aizawa - tak chodź
Mic - *po wyjściu z bloku łapie Aizawe za rękę i się rumienie*
Aizawa - *kiedy poczuł dotyk mic'ka zarumienił się ale i tak trzymał się jego ręki*

Przed szkołą starali się uspokoić by nie być tak czerwoni i weszli do szkoły

Aizawa - tylko nie chwal się tym wszystkim do okoła dobrze ?
Mic - J-Jasne

Po chwili rozeszli się aizawa do swojej klasy na lekcje wychowawczą, a mic do pokoju nauczycielskiego u aizawy

Klasa 1A - *gdy liga ostrzegł że idzie pan aizawa siedli do ławek i byli cicho jak myszka*
Aizawa - chcecie mieć dzisiaj luz przecież i tak koniec roku ? Mam dzisiaj dobry humor i nie chcę psuć sobie go na waz więc możecie sobie pogadać, i tak dalej byle w miarę cicho *tak jak zawsze mówił to obojętnie, bez emocji*
Wszyscy byli zdziwieni ale i tak zaczęli gadać jedyny deku zauważył że jest coś nie tak i podszedł do aizawy który zazwyczaj siedział w swoim śpiworze tak teraz siedział na krześle przy biurku i podpierał ręką twarz
Izuki - wszystko w pożądku prosze sensei
Aizawa - t-tak deku dziękuje za troskę *i troche posmutniał*
Izuki - na pewno ? Wydaje się pan dosyć zmieszany może chce pan pogadać ?
Aizawa - heh...dobrze przyjdź po lekcjach do pokoju nauczycielskiego *spojrzał na niego i blado się uśmiechnoł*
Izuki - dobrze 🙃 *zmieszał się co nie co usiadł do ławki i po chwili zaczoł rozmawiać z lidą i innymi*

Po lekcjach przed pokojem nauczycielskim

Izuki - *zapukał niepewnie do drzwi pokoju nauczycielskiego i po chwili w odpowiedzi usłyszał głos Aizawy : proszę*
Aizawa - dziękuje że przyszedłeś *był on lekko czerwony więc deku jeszcze bardzie się zmieszał*
Izuki - a więc o co chodzi ?
Aizawa - ehh...*opowiada to co się wczoraj stało i lekko się jąka*
Izuki - wow.....nie wiedziałem że pan kocha senseia-mic'ka..em..wie ktoś o tym jeszcze ?
Aizawa - *zaczerwienił się jeszcze bardziej i złapał się za szyje* nie, jesteś pierwszy no chyba że Mic komuś powiedział . Przepraszam że zajołem ci czas .
Izuki - nie musi pan przepraszać nie można dusić w sobie tylu emocji bo się wybuchnie *i przytulił aizawe*
Aizawa - *odwzajemnił uścisk* dziękuje deku .
Izuki - a wie pan jaki jest tego plus że pan się wygadał ?
Aizawa - *patrzył na chłopca pytającym wzrokiem*
Izuki - bo chyba pierwszy raz widze pana na oczy jak się pan rumieni oraz uśmiecha

I zaczeli się śmiać

CIĄG DALSZY NASTĄPI




  ---------------------------------------------------------------
Podobało się ?
Wait
Help
Aizawa był uśmiechnięty i się smiał
Pomocy
On i ja jesteśmy chorzy

A i przepraszam fanów tododeku itp. ale w dalszych częściach będą czasami kawałki alldeku (all might x deku ) przepraszam tak jak mówie jestem chora  😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅

shota aizawa x yamada hizashi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz