Siedziałam na lekcji i niecierpliwie czekałam za dzwonkiem. Dostałam od mamy sms'a z treścią która brzmiała: " Oliwko po szkole wróć od razu do domu, kocham mama". Z mamą miałam bardzo dobry kontakt, nie miałyśmy przed sobą żadnych tajemnic. Bałam się że coś mogło się stać, jestem osobą która stresuje się wszystkim na zapas. Gdy w końcu usłyszałam mój wymarzony dzwonek, wyparowałam z klasy i popędziłam w stronę domu.
✨
- Mamo! Jestem! - usłyszałam jak moja kochana mama schodzi po schodach. - O jesteś! - uśmiechnęła się do mnie promiennie - coś się stało? kazałaś mi od razu po lekcjach wracać do domu... - Nie przejmuj się to nic takiego, wieczorem przyjedzie do nas dalsza rodzina - dalsza rodzina? - nie powiem zaciekawiło mnie to - tak, bardzo chcieli nas odwiedzić, i podobno mają do nas jakąś sprawę. Pamiętasz Jimina? - Jimin, Jimin, Jimin... Pamiętam! Jest o de mnie starszy i zawsze mi dokuczał, nie lubiłam go! - mama wywróciła oczami - skarbie.. byliście dziećmi, teraz będzie napewno dobrze, może nawet się zaprzyjaźnicie - no dobrze, może i masz rację - Po naszej ciekawej rozmowie poszłam do swojego pokoiku i rzuciłam się na swoje łóżko.
Jimin nie jest biologicznym dzieckiem cioci i wuja. Moja ciocia była bezpłodna dlatego chcieli adoptować dziecko. Podobno gdy wuja zobaczył skośne oczka Jimina zakochał się w nim na zabój. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Jak można się domyślać Jimin jest Koreańczykiem. Zapamiętałam go jako pulchnego dzieciaczka, ciekawe jak teraz będzie wyglądał. Dzisiaj wieczorem mają tu być... w błyskawicznym tempie odrobiłam lekcje i poprawiłam swój makijaż. To nie tak że nakładam na siebie kilo tapety, po prostu chciałam pokazać się z jak najlepszej strony. Na sobie miałam czarną spódniczkę przed kolano i do tego różową bluzkę na długi rękaw. Nawet nie wiem kiedy zrobiło się aż tak późno, co raz bardziej się stresowałam. Po paru minutach usłyszałam dzwonek do drzwi i nawoływanie mamy
- Oli, goście już są! - westchnęłam i zaczęłam po woli schodzić na dół.
Hejka! Jak widzicie napisałam pierwszy rozdział... jak Wam się podoba? Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Buziaczki!
CZYTASZ
Kuzyn
RomanceJestem za leniwa żeby napisać opis haha ale kto wie może kiedyś jeszcze go napiszę.