Jeff miał wypadek nie martwcie sie wszystko opowiem. A więc było tak Jeff stał ze swoim bratem Liu i miał dziwne uczucie. Na przystanku , gdy nagle podeszli do nich dwaj chłopacy refy i gordon. -Dawajcie co macie bo... - Nie dokończyli bo Jeff im przerwał. -Bo co?! -Podeszedł krok bliżej z groźną miną. Ale przeciwnicy wyciągnęli noże z kieszeni. - I myślisz że nas tym przestraszysz???-Zaczęli biec w ich stronę. Jeden podbiegł z pięścią i chęcią udeżenia go w twarz. Jeff chwycił jego ręke i wykręcił. Drugi rzucił nożem ale on go przechwycił i wbił w jego ramię a wtedy .. To dziwnę uczucie znikło. Gdy zauważyli że jedzie ich autobus to zaczęli pędzić ile wlezie i cały czas oglądali się za siebie.
