~ nocowanie u CN ~

122 9 2
                                    


* Time skip do domu Polski *

Wchodzą do jej domu który jest dwupiętrowy i przytulny .

Wchodzą do jej domu który jest dwupiętrowy i przytulny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

^ Zdięcie z neta i niby nie ma tam śniegu ok .

- Poczekaj na mnie dobrze ? Pójdę tylko po rzeczy
- ok

* gdzieś z 5 minut później *

Polska wraca i ma swoją ulubioną torbę w pierogi .
- To jak ? Idziemy ?
- tak
Polska zamyka drzwi na klucz i idzie za nim .
- D-daleko jeszcze ?
- już niedługo..
Polska ziewa i się przeciąga .

* Time skip do domu CN *

^ to też z neta i bez tego śniegu ok

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

^ to też z neta i bez tego śniegu ok .

* Z perspektywy CN *

Weszliśmy do mojego domu . Wiem że ona się mnie boi , czuje to . Może uda mi się kiedyś jej pokazać co do niej czuje . Polen usiadła gdzieś a ja postanowiłem pójść do kuchni bo może ona jest głodna lub coś .
- Polen jesteś głodna ?
- Mhm ! - To zgadłem że jest głodna .
- a co ?
- a co masz ? - Polska ziewnęła . Jest taka słodka . :3
- Najpierw mi powiedz co chcesz . =w=
- Pierogi - oj wiedziałem że to powie .
- Mam
- Ruskie ?
- ok
Wyjąłem z lodówki pierogi i podgrzałem je w mikrofalówce . Jak pierogi były już gotowe to nałożyłem je na talerzyk i zaniosłem je do Polski . Tymczasem ona spała uroczo na kanapie . Słodka jest ale czas ją obudzić . Zacząłem ją szturchać .
- Poleen
- Mhph
- Pierogi
Moja słodka kruszynka zaczęła się słodko przecierać .
- Byłam w kosmosie . - Asz jestem ciekawy tego snu ale może nie będę teraz się jej o to pytał . Nagle nie wiem czy zapomniała czy to tak ze zmęczenia ale Polen wzięła pieroga w dłoń i szybko opuściła go na talerz .
- Kur - kurde !
- Uważaj bo są gorące . - Mogłem się tego domyśleć .
Już wiem - Ma słaby uśmiech ale to pewnie dlatego że się mnie jeszcze boi . U-U
Moja słodka kruszynka zaczęła dmuchać słodko na pieroga .
- słodka jesteś ~ - te słowa mi tak nagle uciekły z ust . Spojrzała się na mnie słodko z pierogiem w ustach .
- Huh ?
- Coś nie tak ?
- N - nie po prostu to urocze że mnie tak nazwałeś . - Poczułem nadzieje w sobie .
- Serio ?
- Mhm
- Pewnie dalej się mnie boisz ...
- Ehh ... niestety trochę nadal . - Zasmutniałem lekko myśląc że kiedyś przestanie się mnie bać i będziemy mieć szczęśliwe życie . Nagle kusiło mnie na papierosa .
- Dobrze to zostawiam ciebie samą a ja idę na balkon zapalić ok .
- Dobrze
Wziąłem papierosa , zapałke i wyszedłem na balkon zapalić . Paląc patrzyłem na nocne widoki a Polen dalej delektowała się pierogami .


Nie wiem czy ci wybaczyć { Polska x Cesarstwo Niemieckie } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz